Menu
1 / 0
Aktualności /

Kszczot i Brzozowski nadziejami olimpijskimi

Kszczot i Brzozowski nadziejami olimpijskimi

W poniedziałkowy wieczór w Centrum Olimpijskim odbyło się spotkanie Polskiej Rodziny Olimpijskiej, podsumowujące sportowe dokonania naszych reprezentantów. Wśród wyróżnionych byli Adam Kszczot i Krzysztof Brzozowski, a dyplom w imieniu PZLA odebrał prezes Jerzy Skucha.

W poniedziałkowy wieczór w Centrum Olimpijskim odbyło się spotkanie Polskiej Rodziny Olimpijskiej, podsumowujące sportowe dokonania naszych reprezentantów. Wśród wyróżnionych byli Adam Kszczot i Krzysztof Brzozowski, a dyplom w imieniu PZLA odebrał prezes Jerzy Skucha.



Duża sala Centrum Olimpijskiego zapełniła się znakomitymi gośćmi – zarówno medalistami olimpijskimi sprzed lat, jak i obecnymi gwiazdami sportu. Byli również prezesi większości liczących się Związków, działacze, trenerzy, dziennikarze. Nie zabrakło też prezydentowej Anny Komorowskiej, która gratulowała sportowcom w imieniu swojego męża (z powodu choroby musiał odwołać wizytę w siedzibie PKOl). Podczas półtoragodzinnej uroczystości zaprezentowano urywki transmisji telewizyjnych z najważniejszych imprez sportowych, na których sukcesy odnosili biało-czerwoni (pokazano m.in. lekkoatletyczne mistrzostwa Europy w Barcelonie).
Dyplomami - jak co roku - uhonorowano polskie związki sportowe, które w minionym roku zanotowały największe sukcesy. Tym razem trafiły one do sterników: narciarstwa, łyżwiarstwa szybkiego, boksu, kajakarstwa, kolarstwa, lekkoatletyki (nagrodę odebrał dr Jerzy Skucha), pływania, podnoszenia ciężarów, szermierki, taekwondo olimpijskiego, wioślarstwa i żeglarstwa.
Doroczne nagrody Nadziei Olimpijskich im. Eugeniusza Pietrasika, wręczane od roku 1997 potencjalnym "olimpijczykom jutra", tym razem trafiły do rąk szablistki Katarzyny Kędziory (trener Andrzej Molatta), 800-metrowca Adama Kszczota (trener Stanisław Jaszczak) i kulomiota - Krzysztofa Brzozowskiego (trener Andrzej Kurdziel). – Ta nagroda powoduje, że poprzeczka oczekiwań wobec mnie jest teraz zawieszona jeszcze wyżej – powiedział Kszczot, który w środę wylatuje na zgrupowanie do RPA. – Przede mną ciężki sezon, starty w halowych ME, młodzieżowych ME oraz w MŚ w Daegu. Chcę wszędzie wypaść dobrze i solidnie przygotować się do igrzysk olimpiskich w Londynie.

Krzysztof Brzozowski z ze złotym medalem Młodzieżowych IO (fot. rb)


Marzenia związane z igrzyskami ma też drugi z nagrodzonych lekkoatletów, Krzysztof Brzozowski. – Sport odgrywa w moim życiu ważną rolę i wiem, że przede mną dużo pracy i wiele wyzwań – powiedział złoty medalista I Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w pchnięciu kulą. – Igrzyska w Singapurze były dla mnie ogromnym przeżyciem. Spisałem się chyba dobrze (złoto i rekord świata...). Chciałbym kiedyś wypaść tak dobrze na seniorskich igrzyskach. Ale nie zamierzam się śpieszyć. Szczyt mojej formy przyjdzie pewnie dopiero w Rio de Janeiro. Zawody Londynie obejrze jeszcze jako kibic.
Gromkie brawa nagrodziły trójkę sportowców - medalistów olimpijskich, którzy podjęli decyzję o zakończeniu czynnego uprawiania sportu. To: judoczka Aneta Szczepańska, sztangistka Agata Wróbel oraz gimnastyk Leszek Blanik.

rb

Powrót do listy

Więcej