Menu
1 / 0
Aktualności /

Pedro's Cup: grad świetnych wyników w Łodzi

Pedro's Cup: grad świetnych wyników w Łodzi

Wiele znakomitych rezultatów padło podczas Halowego Mityngu Pedro's Cup Łódź 2015 – Ewa Swoboda dwukrotnie poprawiała własny rekord Polski juniorek, a Ryan Whiting, Orlando Ortega i Kim Collins ustanowili najlepsze w tym sezonie wyniki na świecie.

Wiele znakomitych rezultatów padło podczas Halowego Mityngu Pedro's Cup Łódź 2015 – Ewa Swoboda dwukrotnie poprawiała własny rekord Polski juniorek, a Ryan Whiting, Orlando Ortega i Kim Collins ustanowili najlepsze w tym sezonie wyniki na świecie.

 

W wypełnionej po brzegi łódzkiej Atlas Arenie, do której po dziesięciu latach goszczenia w Bydgoszczy, przeniósł się w tym roku mityng Pedro's Cup kibice nie mogli narzekać na nudę. Już w pierwszym biegu – eliminacjach 60 metrów kobiet – niespodziankę sprawiła wschodząca gwiazda polskiego sprintu. Robiąca stałe postępy Ewa Swoboda (UKS Czwórka Żory) nie wystraszyła się zagranicznych i bardzo doświadczonych rywalek zwyciężając w swojej serii poprawiając czasem 7.25 swój własny halowy rekord Polski. Za plecami podopiecznej Iwony Krupy na metę wpadły mistrzyni Europy z 2012 roku Iwet Łałowa oraz medalistka olimpijska z Londynu Ołesia Powch.


Niesamowita Ewa Swoboda dwukrotnie poprawiała w Atlas Arenie halowy rekord Polski juniorek w sprincie na 60 metrów (foto: Marek Biczyk)

W finale młoda Polka była piąta ale pokonując w Atlas Arenie 60 metrów w 7.24 poprawiła – kolejny raz w tym sezonie – rekord Polski juniorek. Czas Polki plasuje ją ex aequo z Elżbietą Tomczak na czwartym miejscu w polskich tabelach historycznych. Halowy rekord Polski seniorek w sprincie na 60 metrów wynosi 7.18 i od 29 lat należy do Ewy Pisiewicz. W ostatnich latach z Polek szybciej biegała jedynie Daria Korczyńska-Onyśko – w 2007 roku zdobywając w Birmingham medal halowych mistrzostw kontynentu osiągnęła czas 7.20.

W niezwykle zaciętym biegu finałowym zwyciężyła Ukrainka Ołesia Powch (7.22) przed Bułgarką Iwet Łałową (7.22), kolejną Ukrainką Nataliją Pohrebniak (7.23) i Cariną Horn z RPA (7.24). 

Piotr Lisek w imponującym stylu pokonywał w konkursie tyczkarzy poprzeczkę zawieszoną na 5.40, 5.55, 5.65 oraz 5.75. Zawodnik OSOTu Szczecin odniósł w Łodzi cenne zwycięstwo i atakował także wysokość 5.88 – centymetr lepszą od jego własnego halowego rekordu Polski. 

-Nie zawsze pobija się rekord Polski. – mówił podopieczny Wiaczesława Kaliniczenki w wywiadzie dla Telewizji Polskiej. 

Za polskim wiceliderem tabel europejskich konkurs skończyli Brazylijczyk Augusto Dutra de Oliveira (5.65) oraz halowy mistrz globu z Sopotu Grek Konstandinos Filipidis. Tuż za podium, na czwartym miejscu, uplasował się Robert Sobera, który pokonał dziś 5.55. 

Doskonałą formę utrzymuje halowa mistrzyni świata z Sopotu Kamila Lićwinko. Reprezentantka białostockiego Podlasia w pierwszych próbach zaliczała w Atlas Arenie wysokości 1.84, 1.90, 1.94 oraz 1.98. Lićwinko zwycięstwo zapewniła sobie po odpadnięciu na wysokości 1.94 Justyny Kasprzyckiej (zawodniczka AZSu-AWFu Wrocław skoczyła w Łodzi 1.92). Trenowana przez swojego męża Michała Lićwinko atakowała w Łodzi własny absolutny rekord Polski – niestety wszystkie trzy próby na 2.02 były nieudane. Polska skoczkini, liderka światowych tabel, jest główną faworytką do zdobycia złotego medalu podczas 33. Halowych Mistrzostw Europy, które za nieco ponad 2 tygodnie rozpoczną się w czeskiej Pradze. Za Polkami, na trzecim miejscu, konkurs zakończyła Węgierka Barbara Szabó (1.90). 

Pod nieobecność kontuzjowanego Tomasza Majewskiego, który dziś komentował łódzki mityng dla widzów Telewizji Polskiej, w konkursie pchnięcia kulą formą imponował Amerykanin Ryan Whiting. Dwukrotny halowy mistrz świata (Stambuł 2012, Sopot 2014) w czwartej próbie pchnął 21.45 i wysunął się na czoło światowych tabel. Znakomitą dyspozycję amerykański miotacz potwierdził jeszcze w ostatniej serii, w której osiągnął kapitalny wynik 21.80. Dobre przygotowanie do zbliżających się mistrzostw Europy zasygnalizował Czech Tomáš Staněk, który pchając w Łodzi 20.89 i 20.94 dwukrotnie poprawiał swój rekord życiowy oraz wysunął się na czoło europejskich tabel. W Atlas Arenie granicę 20 metrów pokonał także trzeci w konkursie Bułgar Georgi Iwanow (20.02). Najlepszy z Polaków, Jakub Szyszkowski z wrocławskiego Śląska, pchnął 19.65 i był czwarty. 


Ryan Whiting wysunął się w Łodzi na czołowo światowych tabel pchnięcia kulą (foto: Marek Biczyk)

Tempa nie zwalnia 39-letni Kim Collins. Reprezentant Saint Kitts and Nevis, pięciokrotny medalista mistrzostw świata, w finałowym biegu w Łodzi pokonał 60 metrów w 6.47. Rezultat doświadczonego sprintera jest najlepszym w tym roku wynikiem na świecie, rekordem Polski all-comers oraz wyrównanym halowym rekordem Ameryki Środkowej i Karaibów. Za plecami Collinsa finiszowali halowy wicemistrz świata sprzed 5 lat Amerykanin Mike Rodgers (6.52) oraz złoty medalista globalnego czempionatu z Sopotu Brytyjczyk Richard Kilty (6.54). Najszybszy z Polaków, siódmy na mecie Kamil Masztak (WKS Grunwald Poznań), uzyskał czas 6.68 (rekord życiowy), który jest słabszy zaledwie o 0.01 sekundy od wskaźnika PZLA na mistrzostwa Europy w Pradze. 

W finałowym biegu na 60 metrów przez płotki Kubańczyk Orlando Ortega zwycięstwo okrasił wynikiem 7.45, który jest najlepszym w tym roku rezultatem na świecie oraz wyrównanym rekordem Polski all-comers (równie szybko w Polsce pobiegł jedynie Amerykanin Omo Osaghae, zdobywając w Sopocie halowe mistrzostwa świata). Za Kubańczykiem na mecie zameldowali się mistrzowie olimpijscy z Londynu (Amerykanin Aries Merritt – 7.54) oraz Pekinu (Kubańczyk Dayron Robles – 7.64). Czwarty w biegu Dominik Bochenek czasem 7.65 wypełnił minimum PZLA na halowe mistrzostwa Europy w Pradze, a szósty Damian Czykier drugi raz w ciągu 4 dni uzyskał wynik 7.69 (wskaźnik na zawody w stolicy Czech wynosi 7.70). 

Ukrainka Anna Płoticyna z czasem 8.01 zwyciężyła w biegu na 60 metrów przez płotki. Drugą lokatę zajęła rekordzistka Chorwacji Andrea Ivančević (8.10), a trzecia była Holenderka Rosina Hodde (8.14). Czwarte miejsce, z wynikiem 8.16, zajęła najszybsza z Polek Karolina Kołeczek. 

Jeszcze przed rozpoczęciem mityngu Prezydent RP Bronisław Komorowski wręczył wysokie odznaczenia państwowe Edwardowi Szymczakowi (Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski), Lidii Chojeckiej, Kamili Lićwinko, Pawłowi Fajdkowi i Adamowi Kszczotowi (wszyscy Złoty Krzyż Zasługi). 

Pełne wyniki: Łódź (Atlas Arena)

Maciej Jałoszyński

Powrót do listy

Więcej