Yared Shegumo przebiegł maraton w Walencji w czasie 2:11:40, tylko o dziesięć sekund wolniej od minimum na igrzyska olimpijskie w Tokio.
Niedzielny bieg stał na bardzo wysokim poziomie, podopieczny Janusza Wąsowskiego zajął dopiero 29 miejsce. W obu kategoriach biegacze z Etiopii ustanowili rekordy trasy. Kinde Atanaw Alayew, debiutujący na trasie 42.195 km, uzyskał czas 2:03:51, drugie miejsce z rekordem Europy 2:04:16 zajął Kaan Kigen Ozbilen, Kenijczyk w barwach Turcji. Granicę 2:05 złamali również Etiopczycy Guye Idemo Adola 2:04:42 i Abebe Negewo Degefa 2:04:51.
Yared Shegumo połowy biegu pokonał w 1:05:04 i 1:06:36, do 40. kilometra biegł ze średnią 3:07 min/km, ale ostatnie 2195 m przebiegł wolniej (3:17 min/km). Po ubiegłorocznej kontuzji w br. wystartował dopiero w czerwcu na 5 km (15:30) i na początku października na 10 km (29:58). Niespełna 37-letni Shegumo (z czwartym wynikiem w karierze i z najlepszym swym rezultatem od czterech sezonów) wysunął się na czoło tegorocznych list krajowych, przed Henryka Szosta (2:13:00).
Aż cztery zawodniczki pobiegły poniżej 2:19, trójka Etiopek: Roza Dereje Bekele 2:18:30, Azmera Abreha 2:18:33 i Birhane Dibaba 2:18:46 wyprzedziła słynną Kenijkę Vivian Cheruiyot 2:18:52.
Tradycyjnie w Walencji biegiem towarzyszącym był dystans 10 km, Ugandyjczyk Joshua Cheptegei (tegoroczny mistrz świata w biegach przełajowych oraz z Dohy na 10.000 m) czasem 26:38 poprawił o sześć sekund rekord świata Kenijczyka Leonarda Komona.
Maraton ukończyło 163 biegaczy z naszego kraju, najszybszą Polką była 62. Beata Popadiak 2:52:40.
Pełne wyniki: WALENCJA
Fot. Marek Biczyk
/J.Rozum
