Prestiżowy amerykański periodyk „Track & Field News” uznał Irenę Szewińską za najlepszą lekkoatletkę wszech czasów. W rzucie młotem pierwsze miejsce zajęła Anita Włodarczyk.
Polska siedmiokrotna medalistka olimpijska mimo braku triumfu w poszczególnych konkurencjach, w których jest notowana, z dorobkiem 342 punktów za miejsca 1-10 została uznana najlepszą zawodniczką wszech czasów. Irena Szewińska zdecydowanie pokonała legendarną jamajską sprinterkę Merlene Ottey (287 punktów), Niemkę Heike Drechsler (237 punktów) oraz swoją rywalkę z NRD Maritę Koch (210 punktów). Dopiero na piątym miejscu sklasyfikowana jest obecnie startująca zawodniczka – Amerykanka Allyson Felix.
Patrząc na klasyfikacje poszczególnych konkurencji najwyżej z biało-czerwonych została sklasyfikowana Anita Włodarczyk. Rekordzistka świata przewodzi, ex aequo z Betty Heidler, w zestawieniu najlepszych młociarek w historii.
Drugie miejsca zajęli Robert Korzeniowski w chodzie na 50 kilometrów i Irena Szewińska w biegu na 200 metrów. Wiceliderem jest także Janusz Sidło, który dodatkowo w czołowej „10” oszczepników rankingu „Track & Field News” notowany był przez rekordowe 18 kolejnych sezonów (1953-1970).
Na piątych miejscach w konkurencjach sklasyfikowano Monikę Pyrek, Irenę Szewińską (w biegu na 100 metrów) oraz niegdysiejszą rekordzistkę świata Grażynę Rabsztyn. Szóste miejsce w biegu na 3000 metrów z przeszkodami przypadło Bronisławowi Malinowskiemu, a w rzucie młotem Kamili Skolimowskiej. Irena Szewińska wraca także na siódmym miejscu wśród skoczkiń w dal, a to samo miejsce zajmuje w skoku o tyczce Władysław Kozakiewicz. Ósmy w chodzie na 20 kilometrów jest Robert Korzeniowski, dziewiąty wśród dyskoboli Piotr Małachowski, a na dziesiątych pozycjach sklasyfikowano w pchnięciu kulą Tomasza Majewskiego i w skoku o tyczce Annę Rogowską.
Maciej Jałoszyński / foto: Janusz Szewiński
