Adrianna Sułek zajęła drugie miejsce w najbardziej prestiżowym mityngu wielobojowym na świecie – HypoMeeting w Götzis. Polka zgromadziła 6429 punktów i wypełniła minimum na mistrzostwa globu w Eugene. Z rekordem życiowym – 6034 pkt. – wyjedzie z Austrii dwunasta w siedmioboju Paulina Ligarska.
Pierwszego dnia podopieczna Marka Rzepki zmagania zaczęła od pokonania 100 metrów przez płotki w 13.61. Znakomicie spisała się w skoku wzwyż. W trzeciej próbie zaliczyła 1.92! To był najlepszy pod względem punktowym wynik całego siedmioboju w Götzis. Rozpędzona Sułek kilkadziesiąt minut później, z drugiej strony stadionu, pchnęła kulą na 13.79 i poprawiła kolejny rekord życiowy. Po biegu na 200 metrów (23.86) miała na koncie 3940 punktów i była liderką HypoMeeting. Sobotnie występy bydgoszczanki pozwalały realnie myśleć nie tylko o walce o minimum na mistrzostwa świata, ale także poprawie rekordu Polski. W niedzielę pogoda nie była jednak tak sprzyjająca jak w sobotę, a to też przełożyło się na występ Polki. W skoku w dal Sułek osiągnęła 6.28, ale już rzut oszczepem był rozgrywany przy lekkich opadach deszczu. Polka w tej konkurencji uzyskała 38.66. 800 metrów wieloboistki pokonywały przy temperaturze nieco ponad 10 stopni i w rzęsistym deszczu. Na mecie Sułek uzyskała 2:13.80 i w sumie zgromadziła 6429 punktów. Zajęła drugie miejsce przegrywając jedynie z wicemistrzynią olimpijską z Tokio Anouk Vetter (6693 pkt.).
– Jeszcze nie wszystko jest tak jak powinno być – przyznała po starcie Sułek.
Zadowolenia po starcie swojej zawodniczki nie krył Marek Rzepka.
– Super wzwyż, Ada robi postępy w kuli. Jest jeszcze trochę do poprawy, ale patrzymy optymistycznie – przyznał szkoleniowiec.
Z wynikiem ponad 6000 punktów zawody w Götzis zakończyła też Paulina Ligarska. Wracająca po lekkiej kontuzji Polka m.in. pchnęła kulą 13.84 i rzuciła oszczepem 45.22. W kończącym wielobój biegu na 800 metrów osiągnęła 2:15.24. W sumie zgromadziła 6034 punkty i o sześć oczek poprawiła rekord życiowy w siedmioboju.
Z rywalizacji dziesięcioboistów po czterech konkurencjach wycofał się Paweł Wiesiołek. Wygrał Kanadyjczyk Damian Warner – 8797 pkt. Najbardziej wartościowy wynik dziesięcioboju uzyskał w skoku w dal Simon Ehammer. Młody Szwajcar popisał się próbą na 8.45 zostając liderem światowych tabel. Sobotni wynik Ehammera to najlepszy w historii rezultat uzyskany w skoku w dal do dziesięcioboju.
Götzis, Maciej Jałoszyński / foto (ilustracyjne): Tomasz Kasjaniuk
