202 medale w tym aż 83 złotych zdobyli polscy lekkoatleci z kategorii masters podczas zakończonych w sobotę mistrzostw świata w Arenie Toruń. Nasi reprezentanci poprawiali także rekordy świata.
Reprezentacja Polski dzięki znakomitym wynikom zwyciężyła w klasyfikacji medalowej. Biało-czerwoni mastersi wywalczyli 83 złotych, 67 srebrnych i 52 brązowych medali. Tym samym Polacy przebili dorobek z 2019 roku, gdy zdobyli 182 krążki. Niezwykle dumny z postawy naszych reprezentantów jest Polski Związek Lekkiej Atletyki – sponsorowany przez PKN ORLEN – z prezesem Henrykiem Olszewskim na czele. Przed zawodami szef polskiej lekkoatletyki liczył bowiem na imponujące zdobycze medalowe. Więcej krążków od Polaków zdobyła w Arenie Toruń tylko ekipa niemiecka – 234 – ale nasi zachodni sąsiedzi na najwyższym stopniu podium stawali rzadziej niż nasi mastersi – 74 razy.
W polskiej ekipie nie brakowało także multimedalistów. Jednym z nich był dyrektor zawodów Wacław Krankowski, który triumfował w pchnięciu kulą oraz rzucie młotem. Udanie starty w skoku w dal i trójskoku połączył z kolei Łukasz Sobora.
– To znakomite uczucie zdobyć dwa złote medale mistrzostw świata. Oba smakują wyjątkowo, bo dla mnie ten sezon halowy był sezonem powrotu po kontuzji. Teraz czas na przygotowania do startów letnich– mówi mistrz w kategorii M40 Łukasz Sobora z KS Lemiesz Team Warszawa.
Na koncie naszej reprezentacji zapisano również rekordy świata. Jeden z nich ustanowiła niegdysiejsza rekordzistka Polski w rzucie oszczepem Genowefa Patla. Warszawianka wygrała konkurs w kategorii W60 uzyskując wynik 41.14.
W sumie w mistrzostwach wzięło udział ponad 4000 sportowców, którzy odnotowali przeszło 9000 osobostartów. Kolejna duża impreza lekkoatletyczna dla masterów odbędzie się w Arenie Toruń w marcu przyszłego roku – będą to halowe mistrzostwa Europy.
Pełne wyniki: Toruń
Maciej Jałoszyński / foto (ilustracyjne): Tomasz Kasjaniuk
