Paweł Fajdek zajął trzecie miejsce w kończących lekkoatletyczny sezon zawodach o Puchar Interkontynentalny w Marrakeszu. Polak rzucił młotem 78.05 m.
Paweł Fajdek zajął trzecie miejsce w kończących lekkoatletyczny sezon zawodach o Puchar Interkontynentalny w Marrakeszu. Polak rzucił młotem 78.05 m.
Konkurs młociarzy wygrał mistrz Europy, Węgier Krisztian Pars (78.99) przed Egipcjaninem Mostafą Elgamelem (78.89). Fajdek pierwsza próbę miał nieważną, w drugiej uzyskał swóju najlpeszy wynik, następnie 74.88 i w ostatniej kolejce również nie zaliczył rzutu. - Prawda jest taka, że w Marrakeszu znów poczułem ból pleców, kontuzja, która dokuczała mi w tym sezonie ponownie się odezwała - przyznał rekordzista Polski (83.48). - W trakcie rozgrzewki było bardzo kiepsko, rzuciłem 60 metrów. Na szczęście w konkursie udało się pokonac granicę 78 metrów. Startowałem na silnych środkach przeciwbólowych, inaczej nie dałbym rady. Podziękowania należą się też naszemu fizjoterapeucie, Michałowi Robakowskiemu, który jest tu z drużyną Europy i bardzo mi pomógł. Kończę dość dziwny sezon. Wynikowo na pewno najlepszy w mojej karierze, ale kto wie, jak daleko bym rzucał, gdyby nie kontuzja pleców. Na szczęście jestem już po sezonie. Zakończyłem go podium w Pucharze. Oby jak najwięcej miejsc 1-3 w karierze. Mam nadzieję, że za 4 lata też pojade na takie zawody Pucharowe i będę mógł poprawić tę pozycję. Teraz muszę się spotkać z trenerem i ustalić sprawy zgrupowań w sezonie 2015. Na pewno będe trenował ostrożniej bo nie chce mieć takich problemów jak w 2014 roku. Nie ma się co śpieszyć, poszaleć będę mógł dopiero w Pekinie - stwierdził Fajdek.
Drugim z Polaków, który w sobotę zaprezentował się na stadionie w Marrakeszu był Tomasz Majewski. Dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą i brązowy medalista ME 2014 zajął w Maroku 5. lokatę z wynikiem 20.35, uzyskanym w ostatniej próbie (wcześniej miał 19.39, 20.19 i 20.17). Zwyciężył Niemiec David Storl. Mistrz Europy w ostatniej kolejce pchnał kulę na odległość 21.55. - David jest obecnie najlepszy na świecie i pewnie tak będzie przez najbliższych kilka lat. Drugi dzisiaj Jamajczyk O'Dayne Richards uzyskał 21.10, czym zaskoczył wiele osób. Znakomicie się przygotował, wielkie brawa dla niego. Ja... jestem już na wakacjach. Zakończyłem sezon piątym miejscem i średnim wynikiem. Oczywiście chciałoby się więcej, ale muszę teraz odpocząć i pomyśleć o planach na kolejny rok. Jestem już w takim wieku, że muszę z trenerem wymyślić sposób, by jeszcze raz wskoczyć na wysoki poziom. Inaczej nie ma szans na dobry wynik w mkistrzostwach świata w Pekinie - przyznał Majewski. Odniósł się też do niskiej frekwencji na trybunach stadionu w Marrakeszu. - Nie spodziewałem się tu tłumów i nie pomyliłem się. Jutro też pewnie będzie pusto. Ale tak już jest, trzeba startować w różnych miejscach i popularyzować lekkoatletykę - zakończył.
W niedzielę w Marrakeszu wystartuje ośmioro Polaków: Renata Pliś (1500 m), Anita Włodarczyk (młot), Paweł Wojciechowski (tyczka), Małgorzata Hołub (4x400 m), Jakub Krzewina (4x400 m), Adam Kszczot (800 m), Robert Urbanek (dysk) i Krystian Zalewski (3000 m z przeszkodami).
Wyniki na stronie:
http://www.iaaf.org/competitions/iaaf-continental-cup/iaaf-continental-cup-2014-4953/timetable/byday
