Zwycięską serię kontynuuje Adam Kszczot – dziś polski średniodystansowiec zdystansował rywali podczas mityngu IAAF World Indoor Tour w Madrycie. Drugie miejsca w stolicy Hiszpanii wywalczyli Michał Haratyk oraz Piotr Lisek.
Zwycięską serię kontynuuje Adam Kszczot – dziś polski średniodystansowiec zdystansował rywali podczas mityngu IAAF World Indoor Tour w Madrycie. Drugie miejsca w stolicy Hiszpanii wywalczyli Michał Haratyk oraz Piotr Lisek.
Kszczot odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie. W Madrycie pokonał 800 metrów w 1:46.53. Najlepszy w serii B był natomiast Mateusz Borkowski, który osiągnął czas 1:47.74. Przypomnijmy, że minimum PZLA na halowe mistrzostwa świata w Birmingham to 1:46.50.
Piotr Lisek walkę o triumf stoczył, podobnie jak dwa dni temu w Niemczach, z Grekiem Konstandinosem Filipidisem. Dziś lepszy od Polaka okazał się halowy mistrz świata z Sopotu. Zawodnik z południa Europy wyrównał dziś rekord swojego kraju skacząc 5.85. Lisek drugie miejsce z wynikiem 5.80. Nadal bez minimum na globalny czempionat IAAF w Birmingham jest Paweł Wojciechowski – bydgoszczanin w Madrycie pokonał 5.65 i po strąceniu 5.80 został sklasyfikowany na trzecim miejscu.
Bliski uzyskania wyniku ponad 21 metrów był w Madrycie Michal Haratyk. Kulomiot Sprintu Bielsko-Biała w najlepszej próbie uzyskał 20.96. W wygranym przez Tomáša Stanka konkursie (Czech uzyskał 21.69) szósty był Konrad Bukowiecki, który dziś zanotował słabszy występ pchając 19.48.
Siódma w trójskoku była Anna Jagaciak-Michalska, która uzyskała wynik 13.53.
10 lutego IAAF World Indoor Tour zagości do Bostonu. Pięć dni później mityng Copernicus Cup w Arenie Toruń.
Maciej Jałoszyński