To był dzień falstartów – tak śmiało można określić sobotę w Arenie Toruń. Ich ilość mogła przyprawić o zawrót głowy. Na płaszczyźnie czysto sportowej na uwagę zasługuje m.in. postawa Magdaleny Stefanowicz, która wygrała bieg na 60 metrów U20 z rewelacyjnym czasem 7.32, słabszym zaledwie o 0.02 sekundy od wskaźnika PZLA na halowe mistrzostwa świata w Birmingham!
Falstart to słowo, które wyznaczało przebieg rywalizacji w biegach na mistrzostwach Polski w Toruniu. W sobotę bywały serie, w których sędziowie zmuszeni byli odstrzeliwać ów nawet trzykrotnie. Powtórzony start mieliśmy m.in. w finale biegu kobiet (U20) na 60 metrów. Nerwom nie dała się jednak pokonać ubiegłoroczna wicemistrzyni świata do lat 18 Magdalena Stefanowicz. W finale zawodniczka ze Śląska poprawiła rekord życiowy i złoto zdobyła ze znakomitym czasem 7.32. Wicemistrzynią kraju została inna doświadczona już na arenie międzynarodowej sprinterka – medalistka mistrzostw Europy U18 Klaudia Adamek srebro okrasiła wynikiem 7.37. Brązowy medal zdobyła w Arenie Toruń Martyna Kotwiła – 7.43.
Najlepszym polskim sprinterem w kategorii U20 okazał się w Toruniu Szymon Woźniak. W finałowym biegu stoczył pojedynek z Dominkiem Smosarskim, wyprzedzając go na mecie zaledwie o 0.01 sekundy. Złoty medalista uzyskał czas 6.83, srebrny 6.84. Brąz wywalczył Rafał Pająk – 6.86.
Na dystansie 1500 metrów najlepsza w Arenie Toruń była Beata Topka, która zdystansowała rywalki i wygrała z czasem 4:22.48. Debiutująca w hali na tym dystansie podopieczna Jarosława Ścigały uzyskała dziś drugi najlepszy wynik w historii polskiej lekkoatletyki U20 – szybciej jako juniorka biegała w hali jedynie Sofia Ennaoui. Drugie miejsce w sobotnich zmaganiach zajęła Justyna Jelska (4:34.74), a trzecia była Kinga Grabowska (4:35.27).
Szymon Zięba przed rokiem był drugi w biegu na 1500 metrów podczas mistrzostw U20 w Arenie Toruń. W tym roku zawodnik mógł zasmakować wygranej – reprezentant klubu Tiki-Taka Kolbuszowa zdobył złoto z czasem 3:53.62. Na podium stanęli jeszcze Szymon Żywko (3:54.55) oraz Roch Goszczyński (3:55.54).
Halowa rekordzistka Polski w siedmioboju, trenowana w Zawiszy Bydgoszcz przez Wiesława Czapiewskiego, w sobotnie popołudnie triumfowała w skoku w dal. Adrianna Sułek, bo o niej mowa, złoto zapewniła sobie próbą na 5.95. Sułek w pokonanym polu zostawiła dziś Natalię Benedykcińską (5.87) oraz swoją krajankę z grodu nad Brdą Nicole Kraskę (5.74).
Tylko medaliści konkursu skoku w dal juniorów przekroczyli granicę 7 metrów. Złoty medal, skokiem na 7.53 z ostatniej kolejki, zapewnił sobie Piotr Tarkowski. Do piątej serii skoków zawodnik z Białej Podlaskiej zajmował trzecie miejsce z wynikiem 6.96, ale później popisał się próbami na 7.23 oraz 7.53 i wskoczył na najwyższy stopień podium. Drugie miejsce zajął Bartosz Gąbka (7.25), trzeci był Mateusz Skrzypek (7.03).
Sebastian Chmara kontynuuje rodzinne tradycje lekkoatletyczne. Syn halowego mistrza globu w wieloboju z 1999 roku z Maebashi skupił się obecnie na skoku o tyczce i już odnosi w tej konkurencji sukcesy. Robiący stałe postępy młody podopieczny Wiesława Czapiewskiego odnotował kolejny bardzo dobry konkurs – oddał w nim cztery skoki zaliczając w pierwszych próbach zaliczając 4.20, 4.35, 4.50 oraz 4.60. Wynik triumfatora to jego rekord życiowy. Wicemistrzostwem Polski podzielili się Tomasz Bialic oraz Adrian Mikołajczyk, którzy solidarnie pokonali w Grodzie Kopernika 4.35.
Świetny konkurs ma za sobą Sebastian Chmara, który skoczył w Arenie Toruń 4.65 (foto: Tomasz Kasjaniuk)
Kornel Warszawski dokładnie o metr i centymetr pokonał Jakuba Dzika w konkursie kulomiotów. Zawodnik z Ostrzeszowa uzyskał 17.48 i właśnie tym rezultatem zapewnił sobie złoto. Brązowy medal odebrał Bartłomiej Uchman – 16.07.
Wyniki II dnia zawodów: Toruń
Toruń, Maciej Jałoszyński