Jestem przekonany, że te mistrzostwa będą udane. Dla nas są wyjątkowe także dlatego, że w tym roku jubileusz 100-lecia świętuje Polski Związek Lekkiej Atletyki. Mamy tutaj świetnych zawodników, ale niech wygra Polska. – mówił na konferencji prasowej poprzedzającej 8. Drużynowe Mistrzostwa Europy prezes Henryk Olszewski. Początek zawodów jutro, a na starcie pojawi się wiele gwiazd światowego sportu.
Szef PZLA dodał także, że zaczynające się w piątek mistrzostwa są kolejną ważną imprezą organizowaną nad Brdą.
- W 1999 roku gościliśmy tutaj pierwszą edycję mistrzostw świata juniorów młodszych. Przez kolejne lata odbyło się na tym stadionie wiele wydarzeń. Teraz czas na niezwykle ważne drużynowe mistrzostwa Europy. – mówił prezes Olszewski.
Członek Rady European Athletics Jean Gracia podkreślił iż bydgoskie mistrzostwa są następnym ważnym momentem w tegorocznym kalendarzu lekkoatletycznym w Europie.
- Mamy za sobą halowe zawody w Glasgow, dwie imprezy młodzieżowe w Szwecji i dziś spotykamy się w Bydgoszczy. Dziękuję władzom miasta oraz Polskiego Związku Lekkiej Atletyki za przygotowanie tego prestiżowego wydarzenia. – mówił francuski działacz lekkoatletyczny.
Gracia przypomniał także, że ich stawką będzie nie tylko miano najlepszej drużyny na kontynencie. Dodatkowym celem dla zawodników jest szansa na powołanie do reprezentacji Europy na wrześniowy mecz przeciwko USA. Szansę na występ w Mińsku otrzymają zwycięzcy konkurencji indywidualnych z bydgoskiej superligi. Warto dodać, że słabsze zespoły w weekend o awans do wyższych lig powalczą w Sandnes (Norwegia), Varaždinie (Chorwacja) oraz Skopju (Macedonia Północna). W sumie w drużynowych mistrzostwach Europy wystartuje blisko 50. reprezentacji.
Prezydent Bydgoszczy podkreślał z kolei jak ważna dla miasta jest lekkoatletyka.
- To nie pierwsze międzynarodowe wydarzenie lekkoatletyczne w naszym mieście, ale z pewnością rozpoczynające się jutro drużynowe mistrzostwa Europy są najbardziej prestiżowym z nich. – przyznał Rafał Bruski.
Gotowość do startu i uzyskiwania znakomitych wyników sygnalizują także polscy lekkoatleci.
- Mamy mega mocną w ekipie, jesteśmy w formie, a ja na pewno nie zrobię falstartu, jak dwa lata temu. – zapewnia Ewa Swoboda.
Jedną z najciekawszych konkurencji mistrzostw będzie bieg na 400 metrów oraz sztafeta. Wśród kobiet wielkimi faworytkami będą Polski.
- Wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku. Każda z nas jest w gazie, niektóre z nas pobiegły nawet życiówki albo wyniki zbliżone do rekordów życiowych. Nasza sztafeta jest bardzo silna, więc zamierzamy wygrać rywalizację podczas DME, a potem wrócić z medalem mistrzostw świata. – zapowiada Justyna Święty-Ersetic.
Początek 8. Drużynowych Mistrzostw Europy na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka przy ul. Gdańskiej w piątek o godzinie 18:30. Bilety na czempionat można jeszcze nabyć w kanałach dystrybucyjnych.
Bydgoszcz, Maciej Jałoszyński / foto: Tomasz Kasjaniuk, Marek Biczyk