W sobotę na stadionie OSiR-u Targówek podczas rozgrywanego po raz pierwszy w Polsce biegu sześciogodzinnego na bieżni Dominika Stelmach przebiegła dystans 80 kilometrów 448 metrów, awansując na trzecie miejsce w tabelach światowych w historii tej konkurencji.
Do udziału w zawodach na bieżni Poloneza zaproszono czołowych naszych ultramaratończyków, sześć zawodniczek i jedenastu zawodników. Od początku rywalizacji bardzo silne tempo nadawała para biegaczy dobrze znana m.in. z sukcesów w charytatywnym biegu Wings for Life World Run.
Dominika Stelmach rozpoczęła w tempie poniżej 4 minut na kilometr, dystans maratonu pokonała w czasie 2:50:49 i aż przez ponad 5 godzin i 11 minut (72 km) biegła z międzyczasami lepszymi od nieoficjalnego rekordu świata na bieżni. Pomimo narastającego zmęczenia i coraz wyższej temperatury powietrza zawodniczka RK Athletics uzyskała bardzo wartościowy rezultat – 80 km 448 m ustępujący jedynie osiągnięciom Japonki Norimi Sakurai (83,200 km) i Niemki Ricardy Botzon (81,896 km). Równo biegnąca Patrycja Bereznowska (specjalistka od znacznie dłuższych dystansów) osiągnęła 73,268 km a Milena Grabska-Grzegorczyk – 71,192 km. Dotychczas najlepszy wynik w Polsce wynosił 66,400 km na bieżni (Bereznowska w Chinach ’17) oraz 72,180 km na trasie (Anna Koziarska w nocnym biegu w Krakowie ’17).
Dariusz Nożyński pokonał dystans maratonu w czasie 2:40:52 i przez ponad 3 godziny i 23 minut (53 km) jego tempo (3:49/km) było szybsze niż Brytyjczyka Cavina Woodwarda podczas najszybszego biegu w historii (94,146 km). Dla Nożyńskiego był to pierwszy start na tak długim dystansie, po 70. kilometrze dolegliwości zmusiły go do znacznie wolniejszego poruszania się, ale dotrwał do końca pokonując odległość 85 km 240 metrów (drugi wynik w historii w Polsce). Ponad 80 kilometrów (82,080) uzyskał również Przemysław Basa.
Impreza na stadionie Poloneza odbyła się bez udziału publiczności. Był to bardzo udany debiut organizacyjny Pawła Żuka, ultramaratończyka, najbardziej pracowitego polskiego biegacza w br. (na początku roku w Atenach w 49 dni pokonał 5000 km). Zawody były transmitowane w internecie. Wszystkich pomiarów czasu (pod nadzorem sędziów PZLA) bezbłędnie dokonała firma maratonczykpomiarczasu.pl.
Janusz Rozum