Kamila Lićwinko wśród pań oraz Norbert Kobielski w gronie mężczyzn okazali się najlepsi w konkursie skoku wzwyż rozegranym w studiu Telewizji Polskiej przy Woronicza.
Zawodniczka Podlasia Białystok w pierwszych próbach zaliczyła 1.78 oraz 1.82. Niestety próby na 1.85 nie były już udane.
- Wynik rozczarował, ale spodziewałam się, że szału nie będzie. Ostatnio miałam lekkie problemy ze zdrowiem, a przecież plany pokrzyżował także koronawirusa. Muszę się pozbierać – mówiła po konkursie zwyciężczyni.
Drugie miejsce zajęła juniorka Resovii Rzeszów – Wiktoria Miąso. Podopieczna Michała Tittingera zaliczyła 1.78.
W konkursie panów najlepszy okazał się Norbert Kobielski. Po pokonaniu w pierwszych próbach 2.08 2.13 oraz 2.18 w trzeciej skoczył 2.22 i zapewnił sobie zwycięstwo.
- Jestem zadowolony, że mogliśmy znowu wspólnie poskakać. Pierwszy raz startowałem w studio i bardziej podobała mi się sceneria niż moje skoki – przyznał zawodnik MKS-u Inowrocław.
Ponownie wyższość młodszego kolegi musiał uznać Sylwester Bednarek (dziś 2.13).
- Myślę, że forma jest. Na treningach wyglądało to dobrze, dziś zabrakło spokoju – zaznaczył podopieczny Michała Lićwinko.
Za tydzień Lekkoatletyczny Czwartek – ORLEN TVP Sport Cup przeniesie się ponownie na plac przed gmachem Telewizji Polskiej. Zostanie tam rozegrany konkurs skoku o tyczce.
Maciej Jałoszyński / foto: Marek Biczyk