Podczas poniedziałkowego Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły Michał Rozmys pokonał 1000 metrów w 2:17.21. To trzeci najlepszy wynik na świecie w sezonie 2021. Konkurencję memoriałową, rzut oszczepem, po próbie na ponad 80 metrów wygrał Cyprian Mrzygłód.
W kończącym deszczowe i chłodne zawody na Stadionie Leśnym Rozmys pokonał 1000 metrów w 2:17.21. To nie tylko trzeci wynik na świecie w sezonie olimpijskim, ale także trzeci rezultat w historii polskiej lekkoatletyki. Szybciej dystans 1000 metrów pokonali tylko dwaj utytułowani średniodystansowcy – Marcin Lewandowski (2:14.30 w 2016) oraz Adam Kszczot (2:17.22 w 2014).
Rzut oszczepem mężczyzn – konkurencję memoriałową Grand Prix Sopotu – wygrał Cyprian Mrzygłód. W piątej kolejce osiągnął 80.43, pierwszy raz od sezonu 2019 przekraczając „osiemdziesiątkę”. Drugi w konkursie był Dawid Wegner, który posłał oszczep na 76.63.
Warunki pogodowe nie przeszkodziły Dariuszowi Kowalukowi złamać bariery 46 sekund w biegu na 400 metrów. W Sopocie wygrał rywalizację na jedno okrążenie osiągając czas 45.96, trzeci w karierze. W deszczowym finale sprintu na 100 metrów Anna Kiełbasińska triumfowała z czasem 11.44. W biegu na 600 metrów Angelika Sarna poprawiła rekord życiowy czasem 1:27.02 i na mecie wyprzedziła Martynę Galat (1:27.69). Brązowy medalista zakończonych przed tygodniem mistrzostw świata juniorów Jakub Szymański doprowadził w Sopocie rekord życiowy w biegu na 110 metrów przez płotki (seniorskie) do poziomu 13.82.
Pełne wyniki: Sopot
Maciej Jałoszyński / foto (ilustracyjne): Marek Biczyk