Coraz wyżej skacze w tym sezonie halowym Piotr Lisek. Podczas środowego mityngu tyczkarskiego w Roubaix (World Athletics Indoor Tour Challenger) zajął trzecie miejsce pokonując poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5.82.
Zawody w mieście kojarzonym głównie z metą jednego z kolarskich monumentów, legendarnego wyścigu Paryż- Roubaix, zostały rozegrane w welodromie. Wewnątrz areny zbudowano strefę do rozgrywania konkursów tyczkarskich. Na starcie stanęło dwóch Polaków – Robert Sobera oraz Piotr Lisek. Pierwszy z nich po zaliczeniu w drugiej próbie 5.67 bez powodzenia atakował poprzeczkę zawieszoną na 5.75 i ostatecznie został sklasyfikowany na piątym miejscu. Tymczasem Lisek po zaliczeniu 5.37, 5.57, 5.67 oraz 5.75 w pierwszych próbach za trzecim razem pokonał także poprzeczkę zawieszoną na 5.82. Później mierzył się jeszcze z 5.87, ale tym razem było to dla niego za wysoko. Ostatecznie podopieczny Marcina Szczepańskiego zajął trzecie miejsce w konkursie, który wygrał Australijczyk Kurtis Marshall (5.87).
Maciej Jałoszyński / foto (ilustracyjne): Marek Biczyk