Po sobotnim imponującym zwycięstwie w Łodzi Jakub Szymański we wczesne niedzielne popołudnie wygrał zaliczany do cyklu World Athletics Indoor Tour Silver mityng ISTAF w Düsseldorfie.
Mający świetny sezon halowy Szymański nie zwalnia tempa. Wczoraj w łódzkiej Atlas Arenie w imponującym stylu triumfował w mityngu ORLEN Cup, a sukces okrasił znakomitym rekordem Polski 7.39. Zaledwie kilkanaście godzin później w Düsseldorfie Polak odniósł kolejne zwycięstwo. Podczas mityngu ISTAF okazał się najlepszy z czasem 7.51.
Nietypowy przebieg miał konkurs skoku w dal. Organizatorzy zdecydowali, że próby będą mierzone od miejsca wybicia, a nie od krańca belki tak jak na tradycyjnych zawodach. W zawodach wzięły udział dwie Polki – Nikola Horowska i Anna Matuszewicz. Pierwsza z nich uzyskała w tych warunkach 6.54, druga 6.53. Patrząc jednak na pomiary zgodne z zasadami World Athletics Matuszewicz zaliczono wynik 6.40, a Horowska nie miała mierzonej próby.
Maciej Jałoszyński / foto (ilustracyjne): Tomasz Kasjaniuk