W wyniku relokacji Polski Związek Lekkiej Atletyki otrzymał od międzynarodowej federacji World Athletics propozycję startu w halowych mistrzostwach świata w Nankinie dla sztafety kobiet 4 x 400 metrów. – Propozycja została pozytywnie rozpatrzona przez zespół szkoleniowy oraz zarząd PZLA – przyznaje wiceprezes związku Marek Plawgo.
Pierwotnie skład reprezentacji Polski na zbliżające się halowe mistrzostwa świata liczył dziesięcioro zawodników. W tym gronie nie zabrakło złotych medalistów zakończonych przed kilku dniami mistrzostw Europy w Apeldoorn – Anny Wielgosz i Jakuba Szymańskiego. Plan startu w Nankinie miała też Justyna Święty-Ersetic, która w finale biegu na 400 metrów podczas europejskiego czempionatu zajęła piąte miejsce. Teraz do niej dołączą cztery inne sprinterki, a Polska zgłosi do startu w Chinach żeńską sztafetę 4 x 400 metrów.
– Otrzymaliśmy wczoraj propozycję startu damskiej sztafety 4 x 400 metrów w zbliżających się halowych mistrzostwach świata. To efekt z jednej strony relokacji, a z drugiej – docenienia przez World Athletics potencjału naszej sztafety oraz wyraz uznania dla jej dotychczasowych sukcesów. Warto jeszcze dodać, że w Nankinie odbędzie się tylko finał, więc liczba startujących sztafet jest ograniczona do sześciu. W zaistniałych okolicznościach chcemy wykorzystać daną nam szansę na zdobycie punktów, a być może powalczyć również o coś więcej – tłumaczy Marek Plawgo.
Generalnym sponsorem lekkoatletycznej reprezentacji Polski jest Grupa ORLEN. Do Chin, oprócz wspomnianej Justyny Święty-Ersetic, polecą Aleksandra Formella, Anna Maria Gryc, Anastazja Kuś i Anna Pałys.
Maciej Jałoszyński / foto: Łukasz Szeląg