Komitet Wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego zatwierdził program nadchodzących igrzysk w Los Angeles. Zmiany dotyczą także zawodów lekkoatletycznych, w których zadebiutują dwie nowe konkurencje – sztafeta mieszana 4 x 100 metrów oraz chód sportowy na dystansie półmaratonu. – Zmian zaplanowanych w chodzie nie mogę oceniać pozytywnie – przyznaje były reprezentant Polski w tej specjalności Grzegorz Sudoł.
Latem 2028 olimpijskie serce będzie biło w Los Angeles. Najludniejsze miasto stanu Kalifornia zostało ogłoszone gospodarzem igrzysk we wrześniu 2017 roku. Tym samym zostało kolejnym po Londynie i Paryżu ośrodkiem, który trzykrotnie będzie miastem-gospodarzem największego sportowego wydarzenia na świecie. Na zachodnim wybrzeżu USA trwają przygotowania do olimpijskiej rywalizacji, a MKOl podjął decyzję dotyczące programu sportowego wydarzenia. O 351 kompletów medali ma walczyć 10 500 zawodników. Komitet wykonał kolejny krok mający na celu wyrównać liczbę startujących kobiet i mężczyzn.
Zmiany wprowadzone przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski będą miały też odzwierciedlenie podczas zawodów lekkoatletycznych. Część z nich dotyczyć będzie chodu sportowego. Ostatnie lata to liczne eksperymenty World Athletics, mające na celu uatrakcyjnienie rywalizacji w tej konkurencji. Po skróceniu dystansu z 50 do 35 kilometrów oraz przeprowadzeniem najpierw podczas drużynowych mistrzostw świata, a następnie paryskich igrzysk sztafety mieszanej na dystansie maratońskim środowisko chodziarskie czeka kolejna zmiana. Na igrzyskach w Los Angeles odbędą się tylko dwie konkurencje. Zawodniczki i zawodnicy powalczą o medale w rywalizacji na dystansie półmaratonu.
– Nie oceniam tej zmiany pozytywnie. Dla mnie to działania przeciwko zawodnikom, którzy mają predyspozycje wytrzymałościowe. Tylko nieliczni z tych liczących się w rywalizacji na 50 kilometrów będzie mogło z powodzeniem startować na 20 kilometrów, czy właśnie na dystansie półmaratońskim. Nie będę ukrywał, że współczuję dzisiejszym zawodnikom. Te wszystkie działania wydaje się, że mają na celu całkowite usunięcie chodu z igrzysk – przyznaje Grzegorz Sudoł, trzykrotny olimpijczyk oraz wicemistrz Europy i brązowy medalista mistrzostw świata w chodzie sportowym na dystansie 50 kilometrów.
W programie igrzysk zadebiutuje też nowa konkurencja biegowa, czyli sztafeta mieszana 4 x 100 metrów. Konkurencja ta, będą innowacyjnym pomysłem World Athletics na uatrakcyjnienie rywalizacji, pierwotnie miała zadebiutować na oficjalnych zawodach we wrześniu 2026 roku podczas super mistrzostw World Athletics Ultimate Championships w Budapeszcie. Niedawno światowe władze lekkoatletyczny poinformowały jednak, że nowa sztafeta rozegrana zostanie już podczas festiwalu World Athletics Relays w Kantonie, w maju bieżącego roku. Teraz konkurencja trafiła do programu zawodów olimpijskich.
Powyższe zmiany nie wpłynął na globalną ilość konkurencji lekkoatletycznych w programie igrzysk – nadal będzie ich 48. W Los Angeles rozegranych zostanie natomiast aż 55 konkurencji pływackich (w to wliczone są m.in. piłka wodna oraz pływanie artystyczne), co stanowi wzrost, aż o 6 względem zeszłorocznych igrzysk w Paryżu.
Przypomnijmy, że World Athletics potwierdziło ostatnio, że podtrzymuje swoją decyzję o wypłaceniu nagród wszystkim medalistom olimpijskim z Los Angeles. Podczas zeszłorocznych igrzysk światowa federacja zdecydowała się na pionierski krok i uhonorowała finansowo złotych medalistów olimpijskich.
Zgodnie z ustalonym w zeszłym roku planem lekkoatletyka zostanie rozegrana w pierwszym tygodniu igrzysk. To zmiana, która wynika z pomysłu aranżacji pływalni olimpijskiej na SoFi Stadium, ponad 70 tysięcznej arenie futbolu amerykańskiego, który ma być areną otwarcia igrzysk. Tradycyjnie to właśnie pływanie było rozgrywane w pierwszym, a lekkoatletyka w drugim tygodniu igrzysk.
Igrzyska XXXIV Olimpiady odbędą się w Los Angeles pomiędzy 14 i 30 lipca 2028 roku.
Maciej Jałoszyński / foto (ilustracyjne): Tomasz Kasjaniuk