Menu
1 / 0
Aktualności /

Tabele światowe kobiet 1921-1962

Tabele światowe kobiet 1921-1962

Niedawne rozerwanie tradycyjnego związku czasowego pomiędzy zimowymi i letnimi igrzyskami olimpijskimi sprawia, że wiele osób może nie dostrzec ani początku ani trwania roku olimpijskiego już od 1 stycznia 2012.

Niedawne rozerwanie tradycyjnego związku czasowego pomiędzy zimowymi i letnimi igrzyskami olimpijskimi sprawia, że wiele osób może nie dostrzec ani początku ani trwania roku olimpijskiego już od 1 stycznia 2012.

Nie mieli tych wątpliwości statystycy, zajmujący się lekkoatletyką Janusz Waśko (skądinąd członek Komisji Statystycznej PZLA) i jego kolega z Wielkiej Brytanii John Brant, którzy dopiero co opublikowali trzecie już w ciągu okresu 2010-2012 wydanie cennej pozycji "World Women's Athletics 100 Best Performers Year Lists". Podkreślili to zresztą na okładce, zaprojektowanej przez Adama W. Parczewskiego, dobierając dwa niezwykle istotne dla tematu zdjęcia: wszechstronnej Polki Haliny Konopackiej (pierwszej kobiety, która w nowożytnych igrzyskach zdobyła złoty medal) i finiszu biegu na 100 m na igrzyskach w 1960 roku, w Rzymie. Jak dużo obiektywnych i subiektywnych informacji zawarto na eleganckiej okładce. Dwie niekwestionowane piękności Konopacka i Amerykanka Wilma Rudolph, zwyciężająca w Rzymie. A więc panie uprawiające lekkoatletykę wyróżniały się zawsze urodą! Zdjęcie H. Konopackiej to też swoiste podkreślenie, że jeden z autorów opracowania jest Polakiem. Drugi z autorów Anglik John Brant też przebija ze zdjęcia finiszu na 100 m - srebrna medalistka z tego biegu Doroty Hyman, to z kolei jego rodaczka. Na drugiej stronie okładki bliźniaczo podobne zdjęcia obu autorów. O bardzo zbliżonej drodze rozwoju zawodowego i hobbystycznego. Co więcej obaj urodzili się w tym samym roku. Dodajmy jeszcze istotne fakty, Janusz Waśko został "odkryty" i zaprawiony do notowania wyników sportowych przez słynnego "guru" polskich statystyków Jerzego Szymonka. John Brant to wychowanek i zarazem następca głośnego eksperta z Wielkiej Brytanii Erica L. Cowe'a. Przez wiele lat publikacje Cowe'a sumujące dokonania światowych lekkoatletek były wzorcowe i istnieje również nagroda im. Erica Cowe'a dla najlepszego opracowania statystycznego z zakresu lekkoatletyki kobiecej.

Ciekawa jest geneza książki J. Waśki i J. Branta. Polski statystyk od dawna usiłuje określić pozycję czołowych naszych lekkoatletów na rocznych listach światowych. O ile w przypadku konkurencji mężczyzn na świecie zrobiono już bardzo dużo w tym zakresie, o tyle w przypadku tabel dla kobiet braki są zbyt duże. Co więcej, jeżeli zrobiono dużo to począwszy od 1963 roku (bilanse Włocha Luigi Mengoniego i opracowania Niemca Ernesta Elerta) baza danych jest bardziej miarodajna niż do tego roku. Skoro brak Tobie odpowiednich danych dla wcześniejszych lat, to zrób to sam. Szczęściem niezupełnie sam, tylko we współpracy z Johnem Brantem. Wspólna praca obu statystyków, polegająca na kompletowaniu z tego co już jakoś się udało zebrać w dostępnych archiwach innych statystyków plus własne poszukiwania skutkowały pierwszą edycją "Word Women's Athletics…" (Zamość 2010), podsumowującą lata 1926-1962. Pomogli swoimi danymi wówczas liczni członkowie ATFS K.Graf (Austria), M.Nieminen (Finlandia), J.Carmelli, A.Bouille (Francja), G.Csiki (Węgry), G.Manfredini i R.L.Quercetani (Włochy), M.Skocovsky (dane dla b.Czechosłowacji), F.Michiels-Berckman (Holandia), M.Holtzhausen (Niemcy), T. Senda (Japonia),L.Gajic (dane dla b.Jugosławii), S. Misiunas (Litwa i dane dla b. ZSRR), K..Ljundkvist (Szwecja), M.Rabinovich (USA), a także plejada członków Komisji Statystycznej PZLA. W II wydaniu, własne poszukiwania autorów lub ich dotychczasowych współpracowników i pozyskanie do współpracy V.Spichkova (dane dla b.ZSRR), P.van Golla (Holandia), a zwłaszcza grupy Bo Nilssona (Szwecja), czy W.Kunze'go i W.Bohninga (Niemcy) oraz M.V.Orozco (dane dla Ameryki Płd.) umożliwiły rozszerzenie zakresu opracowania na lata 1921-1962. Tym samym od narodzin pierwszych światowych zawodów dla konkurencji kobiecych (III 1921) do, no chyba dla nas szczególnie istotne, do pojawienia się w tabeli biegu na 100 m (na pozycji 67 z czasem 11.9) w 1962 roku Ireny Kirszenstein, w przyszłości zdobywczyni 7 medali olimpijskich..

Zaskakująca jest regularność publikowania książki J. Waśki i J.Branta. Dość często stosowana bywa w praktyce zasada: opracowałem materiał, opublikowałem, zbieram wszystkie możliwe uzupełnienia i po 4-10 latach pojawia się kompletnie zmieniona książka. Z recenzowaną pozycją jest inaczej i chyba dobrze, że inaczej. Dobrą analogią byłyby tu np. obserwacje botaniczne. Zgrubne obserwacje przeprowadzamy przy użyciu binokularu lub typowego powiększenia, oferowanego przez mikroskop. Jako "zgrubne", a właściwie wstępne można określić pierwsze opracowanie z 2010 roku. Wydanie II (Zamość 2011), w porównaniu do niego "podniecająco rozszerzone i przerobione" stanowi ogromny postęp w odtwarzaniu historycznego materiału. Wydanie III też jak uważają autorzy "podniecająco rozszerzone i przerobione" należy traktować jako obserwacje przy zwiększonej rozdzielczości obiektywu mikroskopu. Statystycy W.Kunze, B.Nilsson i W.Boehning wraz z autorami starali się możliwie najlepiej "wyczyścić" pole widzenia. Mamy ostatecznie książkę, która musi stanowić powód do dumy również dla polskich statystyków, jest to poważny wkład do światowej statystyki lekkoatletycznej, z perspektywy międzynarodowej, a nie lokalnej. Janusz Waśko i John Brant dołączyli do L. Mengoniego, E.Cowe'a, Petera Pozzoliego klasą swojego opracowania dla statystyki konkurencji kobiecych.

Wyczyszczanie, korekta przyniosła ponad 4000 różnych zmian. Można sprawdzić to najlepiej np. na tabelach rocznych skoku wzwyż. Wśród ponad 100 zaobserwowanych przez mnie poprawek są nowe wyniki, nowe daty zawodów, skorygowano imiona zawodniczek, jedne już "wydano za mąż", inne wcześniej "rozwiedziono", niektóre wyniki w ogóle znikły z tabel, itp. Książka miała być miarodajną podstawą do określenia m.in. 100 najlepszych zawodniczek na świecie, w danej konkurencji, w danym roku. Czyli w dalszej kolejności legitymować także pozycje Polek na tych listach, podawane w innej publikacji samego J. Waśki "Polacy na listach światowych". Porównajmy bardzo interesujące światowe zestawienie wyniku 100 zawodniczki w skoku wzwyż dla okresu 1926-1962 (szkoda, że tabelaryczne zestawienie nie obejmuje lat przed 1926) w wydaniach I i III. W pierwszym wydaniu w 13 przypadkach wynik ten estymowano, oczywiście przede wszystkim dla lat przedwojennych i wojennych, w obecnym pozostały tylko 3 przypadki, aczkolwiek może zaskakiwać zmiana w roku 1962, nadal estymacja i to wyniku o 0,05 cm niższego. Dla 15 lat w okresie do 1952 roku realne wyniki są lepsze od estymowanych lub dotychczas podawanych (o 1-2 cm). Warto się było pokusić o "wykopywanie" tych wyników z digitalizowanych dla Internetu czasopism w światowych bibliotekach, z archiwów krajowych i zagranicznych statystyków, podczas wizyt w bibliotekach niemieckich, angielskich. Książka wydana w 2012 roku stanie się bezwzględnie bestsellerem w świecie sportowym, i powinna być rozchwytywana w trakcie igrzysk londyńskich in situ. Czy w sytuacji, gdy staramy się doceniać poważne zaistnienie w konkurencji zagranicznej, nasz statystyk Janusz Waśko nie powinien zostać odznaczony nagrodą Ministra Sportu za tak duży wkład w poznanie historii światowej kobiecej lekkoatletyki? A swoją drogą warto by pochwalić się taką bazą danych na Kongresie Statystyki, akurat organizowanym w Poznaniu.

                                                                                                S.Pietkiewicz (przewodniczący Komisji Statystycznej PZLA)

Adres e-mailowy do autora książki:   rwasko@onet.eu



Powrót do listy

Więcej