Menu
1 / 0
Aktualności /

IWONA LEWANDOWSKA: Jesteśmy ulepieni z tej samej gliny

IWONA LEWANDOWSKA: Jesteśmy ulepieni z tej samej gliny

Iwona Lewandowska to osoba niezwykle sympatyczna, otwarta i wytrwale dążąca do celu. A przy tym najszybsza polska maratonka w minionym, 2012 roku.

Iwona Lewandowska to osoba niezwykle sympatyczna, otwarta i wytrwale dążąca do celu. A przy tym najszybsza polska maratonka w minionym, 2012 roku.

 

W polskim środowisku biegaczy funkcjonuje już od wielu lat. Trenowała średnie dystanse, a specjalizowała się na 3000 m z przeszkodami. Jej rekord – 10:10.01 (ustanowiony w 2007 roku w Poznaniu). Rok później w Szczecinie pobiegła co prawda nieco wolniej, ale pozwoliło jej to na wywalczenie brązowego medalu mistrzostw Polski. Wcześniej stawała już na podium mistrzostw kraju w młodszych kategoriach wiekowych, reprezentowała kraj na zawodach przełajowych (ME i MŚ), czy na młodzieżowych ME ( w 2005 i 2007 roku odpadała w eliminacjach). Jednak prawdziwa rewolucja w jej sportowym życiu nastąpiła pod koniec 2009 roku, kiedy przeprowadziła się z Włocławka do Warszawy. Wyniki przyszły w 2010 roku, a 2011 to była już zapowiedź wielkiego biegania. Oczywiście na znacznie dłuższych dystansach niż przeszkody…

We wrześniu 2010 debiutowała w maratonie. Na warszawskiej trasie zajęła 5. miejsce z czasem 2:41.58. Niemal dokładnie rok później w Berlinie było już 2:30:38, a sezon 2012 rozpoczęła od 4. miejsca i czasu 2:31:17 w Los Angeles. Nie udało się jednak zakwalifikować na igrzyska w Londynie (minimum PZLA wynosiło 2:30:00). No i 28 października 2012, start we Frankfurcie nad Menem. Szybka trasa (8 zawodniczek z pierwszej 10-tki pobiło „życiówki”), 7. lokata pani Iwony (najlepsza z Europejek) i bardzo dobry rekord życiowy - 2:28:32.

 

 - Jestem bardzo zadowolona z tego czasu, bo nie wszystko w przygotowaniach poszło tak, jak chciałam. Do tego przyplątała się jeszcze kontuzja. Jednak uzyskałam rekord życiowy, poprawiony o ponad 2 minuty. Poza tym, to najlepszy w 2012 roku wynik w Polsce i dziesiąty rezultat w historii naszego maratonu. Przy okazji muszę dodać, że kilka tygodni przed maratonem we Frankfurcie przyplątała mi się kontuzja. Biegłam tam ze spuchniętym kolanem, a mimo to udało się osiągnąć taki rezultat

- Jest Pani już coraz bliżej europejskiej czołówki. Wynik z Frankfurtu dał Pani 24. miejsce na liście najszybszych maratonek na Starym Kontynencie w 2012 roku.

- Taki mam cel, żeby właśnie w tym gronie się znaleźć. Chcę biegać coraz szybciej, przełamywać wszelkie granice. Cieszę się, że ta jedna, bardzo ważna już za mną – chodzi oczywiście o barierę 2 godzin i 30 minut. Taki przecież był wskaźnik na igrzyska olimpijskie w Londynie. Zależało mi na tym, żeby udowodnić, że można było mnie wysłać na te igrzyska.

 

Iwona Lewandowska

Iwona Lewandowska podczas maratonu we Frankfurcie nad Menen

 

- Nic straconego, będą przecież kolejne, tym bardziej, że postęp w Pani bieganiu jest wyraźny. Już za kilka miesięcy mistrzostwa świata w Moskwie. Myśli Pani już o starcie w stolicy Rosji?

- Oczywiście, to mój główny cel na ten sezon. Wszystkie plany są przygotowane pod tę imprezę. No i będę walczyć o kolejną „życiówkę”.

- Nie jest Pani nowicjuszką jeśli chodzi o bieganie. Co sprawiło, że dopiero teraz zrobiło się o Pani głośno? Skąd ten wybuch formy?

- Trenuję już od trzynastu lat. Ale przez większość tego czasu trenowałam we Włocławku pod okiem Agnieszki Nowakowskiej. Były to jednak biegi zdecydowanie krótsze, głównie 3000 metrów z przeszkodami. Trzy lata temu przeniosłam się do Warszawy. Rozpoczęłam studia doktoranckie na stołecznej AWF. Byłam zmuszona do zmiany trenera, a co za tym idzie, wydłużenia dystansu. Po roku trenowania z Markiem Jakubowskim wystartowałam w pierwszym maratonie. Wcześniej miałam kontuzję, która wykluczyła mnie ze sportu na dwa lata. Na szczęście wróciłam do biegania. Nie przeraziłam się tym pierwszym startem. Był to jeden z lepszych debiutów w Polsce. W drugim maratonie było już zdecydowanie lepiej – 2:30:38 w Berlinie, gdzie pokazałam, że stać mnie na wiele.

- Szost, Chabowski, Jarzyńska, Lewandowska i tak dalej. Biegi długie, półmaratony, maratony to może być wkrótce silna strona polskiej lekkoatletyki?

- Myślę, że już jest silna. Trzeba po prostu wierzyć i nie zamykać się w pewnych granicach. Można przecież biegać szybko, nie mieć kompleksów porównując się do ciemnoskórych zawodników. Oni biegają szybko, ale my nie jesteśmy ulepieni z innej gliny. Też możemy zdobywać medale.

 

Iwona Lewandowska

W trakcie rozciągania (źródło: facebook I. Lewandowskiej)

 

- Jak wyglądają Pani przygotowania do sezonu 2013?

- Najpierw była rehabilitacja po wspomnianej kontuzji kolana. Później obóz w Spale, a tam spokojne wprowadzenie, rozbiegania, dużo sprawności ogólnej, siłowej, żeby wzmocnić organizm. Tak, żebym była gotowa na wznowienie normalnych treningów biegowych. Kolejny etap to zgrupowanie w Portugalii. Pierwsze starty planuję na wiosnę 2013 roku.

- Kibice emocjonują się wyścigiem człowieka z czasem. Usain Bolt przesuwa granice ludzkich możliwości w sprincie, Etiopczycy i Kenijczycy są bliscy złamania bariery dwóch godzin w maratonie, na tym samym dystansie wśród kobiet najszybsza w historii była Paula Radcliffe. Myśli pani, że już wkrótce któraś z maratonek pokona granicę 2:15?

- Uważam, ze osoby, które pobiegły tak znakomite czasy nie kalkulują, nie zastanawiają się, czy i kiedy mają bić kolejne rekordy. Po prostu wierzą, że mogą biegać jeszcze szybciej. Oczywiście, przyjdzie czas, kiedy i te bariery zostaną złamane. Nie wiem, czy już w przyszłym sezonie, czy za pięć lat. W każdym razie mam nadzieję, że bieganie wciąż będzie się rozwijać i stanie się ważnym elementem życia coraz większej liczby ludzi na świecie.

 

-----------------------

Iwona Lewandowska urodziła się 19 lutego 1985 roku w Lipnie. Treningi biegowe rozpoczęła we Włocławku, do dziś zresztą reprezentuje tamtejszy klub – Vectrę. Jej pierwszą trenerką była Agnieszka Lewandowska. Obecnie Pani Iwona trenuje pod okiem Marka Jakubowskiego.

Rekordy życiowe:

1500 m: 4:17.90 (2012)

3000 m: 9:19.27 (2011)

5000 m: 15:35.75 (2012)

10 000 m: 32:56.25 (2012)

10 km: 32:56 (2012)

15 km: 50:55 (2011)

20 km: 1:07:19 (2012)

Półmaraton: 1:12:39 (2012)

Maraton: 2:28:32 (2012)

3000 m z przeszkodami: 10:10.01 (2007)

 

Iwona Lewandowska

Szeregowa Iwona Lewandowska (źródło: facebook I. Lewandowskiej)

 

W 2012 roku Pani Iwona ustanowiła wiele rekordów życiowych, zdobyła mnóstwo medali (m.in. 3 w mistrzostwach Polski). Została też żołnierzem (poznańskie Siły Powietrzne). Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów (może już w Moskwie…).

 

Powrót do listy

Więcej