Menu
1 / 0
Aktualności /

Paweł Wojciechowski wydłuża rozbieg

Paweł Wojciechowski wydłuża rozbieg

W sobotę pisaliśmy o pierwszym starcie po długiej przerwie Pawła Wojciechowskiego, poniżej jego wypowiedź po zawodach w Leverkusen.

W sobotę pisaliśmy o pierwszym starcie po długiej przerwie Pawła Wojciechowskiego, poniżej jego wypowiedź po zawodach w Leverkusen.

Jestem bardzo zadowolony z mojego pierwszego startu po prawie półtora roku przerwy spowodowanej kontuzjami. Szczególnie, że w przeciwieństwie do moich rywali był to dla mnie naprawdę rodzaj sprawdzianu, a nie poważnych zawodów. Skakałem bowiem ze skróconego rozbiegu (12 kroków), a używałem przy tym bardzo twardej, jak na ten okres i na te warunki, tyczki (12,8).

Ze względu na przebytą ostatnio krótką niedyspozycję oraz na panujący w hali w Leverkusen chłód zrezygnowałem z wysokości 5.55 m i po pokonaniu w drugiej próbie 5.45 m atakowałem następnie od razu wysokość 5.60 m. Tym razem jeszcze się nie udało, choć przy dwóch próbach byłem rzeczywiście bardzo blisko uporania się z taką wysokością.

Teraz z dużym entuzjazmem będę się przygotowywał do kolejnych startów, dwa razy we Francji, a pod koniec stycznia w mojej rodzinnej Bydgoszczy.

Już 18 stycznia w Orleans chcę przejść na dłuższy rozbieg (16 kroków) oraz podnieść uchwyt na tyczce, co w efekcie powinno dać znacznie lepszy wynik, może nawet minimum na Halowe Mistrzostwa Świata w Sopocie.

Czuję się naprawdę bardzo dobrze przygotowanym, przede wszystkim pod względem motorycznym, co zawdzięczam moim nowym „opiekunom” z Poznania, dzięki których wsparciu mogłem bez problemów zdrowotnych podjąć zaproponowany przez nich nowatorski trening w tym zakresie.

Jeszcze brakuje mi na pewno „oskakania” i stabilizacji technicznej, ale nad tym pracujemy bardzo intensywnie z trenerem Romanem Dakiniewiczem.

Gorąco wierzę, że już wkrótce będę mógł pokazać moim kibicom i rywalom na co mnie naprawdę stać, jeśli chodzi o skakanie o tyczce!

jr

Powrót do listy

Więcej