Menu
1 / 0
Aktualności /

Dariusz Kuć: moim celem awans do finału

Dariusz Kuć: moim celem awans do finału

Dariusz Kuć z wielkimi nadziejami czeka na start w 15. Halowych Mistrzostwach Świata, które w dniach 7-9 marca odbędą się w Sopocie. - Moim celem jest awans do finału biegu na 60 metrów - zadeklarował sprinter Zawiszy Bydgoszcz.

Dariusz Kuć z wielkimi nadziejami czeka na start w 15. Halowych Mistrzostwach Świata, które w dniach 7-9 marca odbędą się w Sopocie. - Moim celem jest awans do finału biegu na 60 metrów - zadeklarował sprinter Zawiszy Bydgoszcz.

Minimum uprawniające do startu w tej imprezie Kuć osiągnął w niedzielę 9 lutego podczas mityngu Indoor Flanders w Gandawie. Co prawda w finale był z czasem 6.67 sekundy trzeci, ale w eliminacjach potrzebował na pokonanie tego dystansu 6.65 sekundy, czyli dokładnie tyle, ile wynosi minimum. Jednak lepszym wynikiem legitymuje się od niego na świecie aż 52 zawodników.

- Wiadomo, że nie wszyscy sprinterzy, którzy są przede mną, pojawią się w Sopocie. Na tej liście jest przecież mnóstwo Amerykanów oraz kilkunastu Brytyjczyków. Poza tym analizowałem wyniki trzech ostatnich halowych mistrzostw świata. Wynika z nich, że rezultat, który obecnie posiadam, dawał awans do finałowego biegu tych imprez - wyjaśnił.

Reprezentant Zawiszy Bydgoszcz zapewnia jednak, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. - Czuję się na siłach, aby poprawić swój rekord życiowy, który ustanowiłem w 2009 roku na mityngu w Walencji. W Hiszpanii osiągnąłem 6.59 sekundy i taki rezultat bez problemu powinien zapewnić mi udział w sopockim finale. A są podstawy do optymizmu. Muszę bowiem przyznać, że jestem w niezłej formie i notuję progresję, bo ze startu na start osiągam lepsze wyniki – dodał.

W piątek 28-letni sprinter wyleciał do Norwegii, gdzie w sobotę w miejscowości Floro weźmie udział w mityngu. - Pobiegnę tam na 60 i 100 metrów. Nie są to zbyt silnie obsadzone zawody niemniej z trenerem świadomie dokonaliśmy takiego wyboru. To będzie mój ostatni start przed Halowymi Mistrzostwami Polski i do tej imprezy chcemy przygotowywać się w spokoju. Po powrocie z Norwegii trenować będę w Bydgoszczy, natomiast bezpośrednio przed mistrzostwami świata wezmę być może udział w dwóch mityngach – w Pradze i we Francji. Ostateczna decyzja w tej ostatniej kwestii jeszcze jednak nie zapadła – przyznał. Największym sukcesem Kucia jest srebrny medal mistrzostw Europy w sztafecie 4x100 metrów wywalczony w 2006 roku w Goeteborgu. Na tej samej imprezie zajął szóste miejsce w finale biegu na 100 metrów. W tym samym roku znalazł się również w półfinale biegu na 60 metrów halowych mistrzostw świata w Moskwie.

- Osiągnąłem wtedy wynik 6.64 i awans do finału przegrałem tysięcznymi częściami sekundy. Zająłem wtedy ostatecznie dziewiąte miejsce. Był to mój jedyny start w halowych mistrzostwach świata dlatego teraz nie mogę już doczekać się swojego występu w ERGO ARENIE. Poza tym udział w tak wielkiej imprezie w Polsce, przed rodzimą publicznością, wywołuje zupełnie inne emocje niż rywalizacja zagranicą – zauważył.

Dariusz Kuć podczas mistrzostw Polski w 2012 (foto: Marek Biczyk)

Wielokrotny medalista mistrzostw Polski miał już okazję rywalizować z Kubańczykiem Yunierem Perezem, do którego należy najlepszy w tym roku rezultat na 60 metrów – 6.49 sekundy.

- Było to w Gandawie. W kwalifikacjach biegaliśmy w innych seriach, ale spotkaliśmy się w finale. Kubańczyka złapał skurcz i tylko dotruchtał do mety. Dotychczasowe starty pokazują jednak, że Perez jest w świetnej dyspozycji i wydaje się być głównym kandydatem do zdobycia w Sopocie złotego medalu – ocenił.

Niewiele jednak brakowało, aby Kuć nie wziął udziału w HMŚ w ERGO ARENIE. - Zmagałem się z przepukliną pachwinową i 13 września ubiegłego roku przeszedłem operację. Jeszcze w październiku przechodziłem rehabilitację i naprawdę mój start w Sopocie stał pod wielkim znakiem zapytania. Na szczęście szybko wróciłem do pełni sił, dzięki czemu udało mi się wypracować niezłą dyspozycję. Wiem jednak, że mam jeszcze rezerwy, bo apogeum formy chcę osiągnąć właśnie na mistrzostwa świata - zakończył bydgoski lekkoatleta.

Informacja prasowa

Powrót do listy

Więcej