Przed laty Rafał Sikora był jednym z najzdolniejszych polskich chodziarzy młodego pokolenia, zajął m.in. 7. miejsce w MŚ juniorów młodszych w Sherbrooke. Wcześniej chciał kontynuować rodzinne tradycje i marzył o piłkarskiej karierze. Postawił jednak na sport indywidualny i to w najbardziej ekstremalnym – jeśli chodzi o lekkoatletykę – wydaniu, czyli chód na 50 km.
>>