Podczas 10. Memoriału Zdzisława Furmanka w Kielcach Michał Haratyk oraz Marcin Krukowski uzyskali najlepsze wynik w Europie w tym sezonie. Minimum na mistrzostwa świata i igrzyska wywalczyła Joanna Fiodorow, a ze wskaźników na globalny czempionat mogli się cieszyć Jakub Szyszkowski oraz wspomniany Marcin Krukowski.
Haratyk (KS Sprint Bielsko-Biała) po bardzo dobrym otwarciu sezonu w Dosze nadal utrzymuje bardzo dobrą dyspozycję. Na kieleckim stadionie podopieczny Piotra Galona miał cztery mierzone próby i we wszystkich uzyskał ponad 21 metrów. W drugiej i szóstej serii bielszczanin osiągnął 21.46 wysuwając się na czoło europejskich tabel. Na pozycji lidera list kontynentalnych Haratyk zamienił Konrada Bukowieckiego, który dziś był trzeci z wynikiem 19.99. Drugie miejsce w Kielcach zajął natomiast Jakub Szyszkowski. Zawodnik katowickiego AZSu-AWFu osiągając 20.77 wypełnił minimum na mistrzostwa świata w Dosze.
Dużo emocji towarzyszyło konkursowi oszczepników. Zwyciężył Marcin Krukowski (Warszawianka), który próbą na 84.76 uzyskał wskaźnik na światowy czempionat IAAF. W ostatniej kolejce rekordzista Polski mógł pokusić się także o osiągnięcie minimum olimpijskiego – oszczep lądował wyraźnie za granicą 85 metra, ale warszawianin przekroczył linię wyznaczającą koniec rozbiegu. Drugie miejsce zajął Łukasz Grzeszczuk. Po słabszym poprzednim sezonie dziś klubowy kolega Krukowskiego był bliski wywalczenia minimum na Dohę – do wymaganych 83 metrów zabrakło mu 18 centymetrów. Trzeci w konkursie był Rafał Gierek – 77.43.
Udanie rozpoczęła sezon letni Joanna Fiodorow. Podopieczna Malwiny Sobierajskiej już w pierwszej serii rzutem na 73.10 zapewniła sobie uzyskanie minimum na mistrzostwa globu w Dosze oraz tokijskie igrzyska olimpijskie. Mistrz Europy Wojciech Nowicki w najlepszej próbie uzyskał 75.55 i o wynoszące 76 metrów minimum na mistrzostwa świata będzie musiał jeszcze powalczyć. W gronie mężczyzn bardzo wartościowy wynik uzyskał junior młodszy Dawid Piłat. Miotacz mieleckiej Stali popisał się próbą na 76.97 (młot o wadze 5 kg.) – to najlepszy rezultat uzyskany przez polskiego kadeta od blisko dekady (77.73 w 2010 roku rzucił Sebastian Dobkowski).
Maciej Jałoszyński / foto: Maciej Łopatto
