Igrzyska Olimpijskie w Tokio mają odbyć się po roku 2020, ale nie później niż latem 2021 – podał we wczesne wtorkowe popołudnie MKOl. Prezydent Thomas Bach w pełni poparł propozycję przełożenia zmagań, którą przedłożył Shinzo Abe, premier Japonii.
Igrzyska mimo iż przeniesione na kolejny rok mają zachować nazwę – Tokio 2020. Premier Japonii podkreślił, że jego propozycja przesunięcia zawodów na kolejny rok spotkała się z pełnym poparciem niemieckiego szefa MKOl. Panowie odbyli we wtorek telekonferencję. W rozmowie uczestniczyli także przedstawiciele japońskiego rządu, gubernator Tokio oraz kilku członków władz MKOl.
- Prezydent Bach i premier Abe wyrazili wspólną troskę związaną z pandemią COVID-19 oraz jej wpływem na życie ludzi i na przygotowanie sportowców na całym świecie do igrzysk – podano w oficjalnym komunikacie MKOl.
Nigdy wcześniej igrzyska nie były przełożone. Wcześniej pięciokrotnie (latem 1916, a także zimą i latem 1940 oraz 1944) rywalizację uniemożliwiły wojny światowe. Przeniesienie letnich igrzysk na rok 2021 sprawi także, że pierwszy raz w historii między letnimi i zimowymi igrzyskami będzie niespełna rok przerwy. Zimą 2022 ogień olimpijski zawita do Pekinu.
Dokładny termin zmagań olimpijskich w Tokio nie został jeszcze ustalony.
Maciej Jałoszyński