Poprawiając wynikiem 8230 punktów własny rekord Polski U20 Hubert Trościanka (Uczniak Szprotawa) został w peruwiańskiej Limie wicemistrzem świata juniorów w dziesięcioboju.
Drogę po srebrny medal w dziesięcioboju Hubert Trościanka rozpoczął od uzyskania piątego czasu dnia w biegu na 110 metrów przez płotki. Polak, który miał lekkie problemy na dystansie, uzyskał w nim czas 14.26. Później zawodnicy udali się na rzutnię dyskiem. Trościanka tracił naówczas do swego głównego rywala – lidera wieloboju Järvinena 237 punkty. Polak w szóstej konkurencji uzyskał wynik 44.98, ale Czech popisał się znakomitym rekordem życiowym 49.18 powiększając przewagę nad naszym reprezentantem. Przygodę ze skokiem o tyczce podopieczny Marka Rzepki po zaliczeniu 4.40 zakończył nieudanymi próbami na 4.50. 18-letni reprezentant Polski zaimponował natomiast w rzucie oszczepem. W tej konkurencji uzyskał 68.29 i odrobił blisko 200 punktów do lidera. Na zakończenie dwudniowych zmagań po pasjonującej walce z Norwegiem Jonathanem Hertwigem-Ødegaardem Trościanka poprawił rekord życiowy w biegu na 1500 metrów uzyskując czas 4:24.41. Nasz reprezentant dziesięciobój zakończył ze znakomitym wynikiem 8230 pkt. i tym samym poprawił własny – ustanowiony na początku wakacji w Warszawie – rekord Polski juniorów. Złoto wywalczył świetnie dysponowany w Limie Tomas Järvinen, który gromadząc 8425 punktów poprawił rekord mistrzostw.
Piąte miejsce wywalczyła w finale biegu na 100 metrów przez płotki Zuzanna Zając. Zawodniczka katowickiego klubu AZS-AWF uzyskała w Limie czas 13.48. Złoty medal zdobyła Jamajka Kerrica Hill, która jako jedyna w stawce finalistek pokonała dystans w czasie poniżej 13 sekund – 12.99.
Finał skoku w dal Krzysztof Grochowski rozpoczął od próby na 7.53 dającej mu naówczas trzecie miejsce. Później warszawiak poprawił się na 7.57, ale w obliczu lepszych skoków rywali spadł na półmetku konkursu na siódme miejsce. Utalentowany polski zawodnik, będący juniorem jeszcze przez dwa kolejne sezony, zakończył mistrzostwa ostatecznie właśnie na siódmym miejscu. Złoto wywalczył Chorwat Roko Farkaš (8.17).
Ambitnie rozpoczęła walkę w biegu na 3000 metrów Zuzanna Wiernicka, ale z czasem zaczęła tracić dystans do przodujących zawodniczek z Afryki. Ostatecznie finiszowała dwunasta z czasem 9:25.35. Mistrzynią świata juniorek została Aleshign Baweke, która złoto okrasiła czasem 8:50.32.
W bardzo dobrym stylu awans do jutrzejszego finału biegu na 400 metrów przez płotki wywalczyła Wiktoria Gadajska. Rekordzistka Polski po ambitnej postawie na ostatniej prostej zajęła w swoim biegu półfinałowym drugie miejsce z czasem 57.19. To jej czwarty najlepszy rezultat w karierze. Druga z naszych płotkarek – Aleksandra Suchenek – po uzyskaniu czasu 58.46 i zajęciu piątej lokaty w trzecim biegu półfinałowym nie awansowała do kolejnej rundy.
Do finałów awansowały trzy z czterech polskich sztafet. Jutro o medale powalczą sprinterki w biegu rozstawnym 4 x 100 metrów oraz panowie i panie na dystansie 4 x 400 metrów.
Maciej Jałoszyński / foto: Marcin Góra