Menu
1 / 0
Aktualności /

MŚ W BERLINIE: Piwnicka i Szymkowiak odpadli

Urszula Piwnicka i Tomasz Szymkowiak nie awansowali do finałów podczas drugiego dnia MŚ w Berlinie. Nasza oszczepniczka zajęła 20. miejsce w eliminacjach, zaś Szymkowiak był siódmy w swojej serii na 3000 m z przeszkodami.

Urszula Piwnicka i Tomasz Szymkowiak nie awansowali do finałów podczas drugiego dnia MŚ w Berlinie. Nasza oszczepniczka zajęła 20. miejsce w eliminacjach, zaś Szymkowiak był siódmy w swojej serii na 3000 m z przeszkodami.

 

Piwnicka, której tegoroczny rekord życiowy wynosi 63.53 m, startowała w drugiej grupie eliminacyjnej. Rozpoczęła od wyniku 56.33, później miała 56.49 i w ostatniej próbie 55.74. Do awansu do finału wystarczyło 59.46, czyli tyle, ile Piwnicka w tym roku już wielokrotnie rzucała.

Urszula Piwnicka (fot. Adam Nurkiewicz/www.mediasport.pl)

Nie udało się też Tomaszowi Szymkowiakowi. W tym sezonie ustanowił niezły rekord życiowy - 8:21.32. Jednak w Berlinie pobiegł dużo słabiej (8:27.93) i zajął dopiero 7. miejsce w swojej serii eliminacyjnej. - Jestem przygotowany na rekord życiowy i naprawdę nie wiem, dlaczego biegło mi się tu ciężko - powiedział zawiedziony Szymkowiak. - Czy to z powodu wysokiej temperatury, czy z innej przyczyny, naprawdę nie wiem. Tragedii nie ma, ale przynajmniej kilka sekund szybciej mogłem pobiec. Liczyłem, że uzyskam w Berlinie 8:20-8:22. Nie byłem zestresowany, liczyłem na finał. Ale nie udało się awansować. Na końcu dystansu się zebrałem, ale było za późno. Jestem pewien, że mogę w tym roku złamać barierę 8:20. Szkoda, że nie w tych mistrzostwach...

Tomasz Szymkowiak (fot. Adam Nurkiewicz/www.mediasport.pl)

 

rb

Powrót do listy

Więcej