Firma Lynx, światowy lider we wprowadzaniu najnowocześniejszych rozwiązań elektronicznych na stadiony lekkoatletyczne, testuje nowy bezprzewodowy system mający pomóc określać z dużą dokładnością położenie zawodnika w każdej chwili trwania biegu.
Bernarda Lagata podczas niedawnej udanej próby ustanowienia halowego rekordu Stanów Zjednoczonych na 5000 m w Bostonie wyposażono w przymocowany prototyp chipa nowego bezprzewodowego systemu śledzenia biegaczy produkcji Lynx System Developers Inc.
W czasie biegu do komputera systemowego była przekazywana dokładna informacja o położeniu na bieżni Lagata, umożliwiająca automatycznej (bezobsługowej) kamerze podążanie za biegaczem oraz podawanie precyzyjnych danych komentatorom telewizyjnym.
Firma Lynx założona przed prawie 20 laty przez świeżo upieczonych absolwentów słynnego Massachusetts Institute of Technology, jednej z najbardziej prestiżowych uczelni technicznych świata, pokłada duże nadzieje w nowym systemie nazywając go „radarem dla celów sportowych”.
System działa jak halowy GPS, podając położenie zawodnika aż 25 razy w ciągu sekundy (w tym celu w hali zainstalowano 6 odbiorników współpracujących z chipem).
Dokładność obliczenia położenia biegacza ma być nie gorsza niż 6 cali (15.24) cm. A zatem dla niezbyt szybkiego biegu np. 9:50.00 na 3000 metrów otrzymujemy teoretyczną dokładność międzyczasu w dowolnym miejscu na bieżni rzędu 3 setnych sekundy (a dla szybkiego biegu nawet lepszą).
Korzyści ze stosowania systemu nazwanego IsoLynx są wielorakie. Spikerowi i komentatorom będzie łatwo w czasie rzeczywistym odczytać z ekranu przewidywany czas końcowy każdego zawodnika. Trener będzie mógł po biegu odtworzyć jego dokładną historię, mając dostępne już nie tylko standardowe międzyczasy.
Zastosowania IsoLynxa nie ograniczają się tylko do lekkoatletyki, ale są przewidywane również w wyścigach konnych, piłce nożnej, hokeju itd.
Ale pamiętając, że główny założyciel firmy był jako student zupełnie dobrym biegaczem można założyć, że wersja lekkoatletyczna będzie bardzo dopracowana.
Mając tak dobre przygotowanie techniczne nie mógł na początku lat 90. zrozumieć, dlaczego tak długo trzeba czekać na wyniki biegów. Postanowił opracować zupełnie nową metodę pomiaru czasu i tak powstała pierwsza cyfrowa kamera fotofiniszu.
W Polsce produkty Lynxa pojawiają się b. szybko po wejściu na rynek amerykański, więc można być pewnym, że podobnie będzie z IsoLynxem.
Przy okazji przypominamy, że w Polsce fotofiniszem Lynxa (wciąż cieszącym się najlepszą opinią na świecie) dysponują:
Zachodniopomorskie - Białogard
Pomorskie
Olsztyn
Białystok
Warszawa – Orzeł
Warszawa - WMOZLA
Kielce
Kraków
Bydgoszcz
Poznań
jr (na podstawie http://www.boston.com/)