Menu
1 / 0
Aktualności /

MONIKA PYREK: Czas na zgrupowanie

MONIKA PYREK: Czas na zgrupowanie

Kilkanaście godzin po zwycięstwie w programie Taniec z Gwiazdami Monika Pyrek wciąż promieniała, ciesząc się z sukcesu. Jednocześnie podkreślała, że stęskniła się za sportem i za kilka dni wraca do ciężkich treningów tyczkarskich. 

Kilkanaście godzin po zwycięstwie w programie Taniec z Gwiazdami Monika Pyrek wciąż promieniała, ciesząc się z sukcesu. Jednocześnie podkreślała, że stęskniła się za sportem i za kilka dni wraca do ciężkich treningów tyczkarskich.

- Emocje, które towarzyszą mi przed skokiem są bardzo podobne do tych, które odczuwałam wychodząc na parkiet w Tańcu z Gwiazdami. Zasadnicza różnica jest jednak taka, ze w skoku o tyczce mam trzy próby, gdy pierwsza nie wyjdzie nie oznacza to końca konkursu. Natomiast na taniec miałam półtorej minuty, trzeba było wszystko zrobić na sto procent i ta chwila decydowała o wszystkim.

Monika Pyrek na rozbiegu skoczni o tyczce (fot. rb)

Po zakończeniu programu Monika gorąco dziękowała wszystkim, którzy kibicowali jej przez ostatnie trzy miesiące. - Wspierało mnie wiele osób. Również moja rywalka ze skoczni, Ania Rogowska. Kibicowała mi i już chyba po drugim odcinku powiedziała, że na pewno znajdę się w finale. Piękna przygoda dobiegła końca, na pewno będzie mi brakowało ludzi, z którymi pracowałam przez ostatnie miesiące, Roberta, z którym tańczyłam, ludzi z produkcji, uczestników programu.
Teraz przed Moniką zgrupowanie lekkoatletyczne. Nasza tyczkarka nie ukrywa, że bardzo stęskniła się za treningami sportowymi. – Teraz na kilka dni wracam do domu do Szczecina, a za tydzień jadę do Spały. Tam rozpocznie się już ciężka praca, przygotowania do letnich mistrzostw świata w Daegu. Kryształowa Kula, którą otrzymałam za zwycięstwo na pewno doda mi skrzydeł. Taki był zresztą plan. Ten program miał być dla mnie lekiem na psychiczne znużenie sportem. Udało się, teraz wracam z nową motywacją - zapewnia dwukrotna wicemistrzyni świata w skoku o tyczce i najlepsza polska tancerka wśród sportowców.
Gratulujemy i życzymy takich samych sukcesów na skoczni!

 

Powrót do listy

Więcej