Menu
1 / 0
Aktualności /

Memoriał Sidły: wielkie gwiazdy w Sopocie

Memoriał Sidły: wielkie gwiazdy w Sopocie

Kamila Lićwinko kontra Rosjanka Maria Kuczina – rok temu podczas Halowych Mistrzostw Świata w Sopocie konkurs skoku wzwyż nie został rozstrzygnięty i obie panie mogły się cieszyć z tytułu. Jako, że nic dwa razy się nie zdarza, to rywalizacja mistrzyń podczas XVIII Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły musi wyłonić zwyciężczynię.

Kamila Lićwinko kontra Rosjanka Maria Kuczina – rok temu podczas Halowych Mistrzostw Świata w Sopocie konkurs skoku wzwyż nie został rozstrzygnięty i obie panie mogły się cieszyć z tytułu. Jako, że nic dwa razy się nie zdarza, to rywalizacja mistrzyń podczas XVIII Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły musi wyłonić zwyciężczynię.

Zmagania skoczkiń nie będą jednak jedyną atrakcją lekkoatletycznego, silnie obsadzonego mityngu. Jego początek w sobotę, 27 czerwca o godzinie 17 na sopockim Stadionie Leśnym.

W marcu 2014 roku w ERGO Arenie Lićwinko i Kuczina stoczyły bój na wysokim poziomie – obie zaliczyły wówczas wysokość 2 metrów. Obecnie, w sezonie letnim, obie panie plasują się w rankingu światowym odpowiednio na trzecim i drugim miejscu z wynikami 1.99 m i 1.97 metra. Być może przed sopocką publicznością ponownie pokuszą się o złamanie granicy 2 metrów.

Fani „królowej sportu”, którzy w sobotę pojawią się na sopockim obiekcie, w pozostałych w konkurencjach technicznych mogą spodziewać się dobrych rezultatów. Tradycyjnie, jak co roku, Sopocki Klub Lekkoatletyczny, od 1996 roku organizujący zawody, dba o to, by godnie upamiętnić wybitnego oszczepnika Janusza Sidłę, odpowiednio mocno obsadzając konkurencję memoriałową. W ubiegłym roku podziwialiśmy mistrza olimpijskiego z Londynu Keshorna Walcotta (Trynidad i Tobago), w tym zaś planowany jest udział drugiego w olimpijskich zmaganiach w 2012 roku, Ołeksandra Pyatnycy. Oprócz Ukraińca w stawce zawodników jest jeszcze pięciu, legitymujących się rekordami życiowymi powyżej 80 metrów,m.in tym Australijczyk Hamish Peacock (83.71 m) i Rococo van Rooyen (85.39m) z RPA. Do walki o wygraną mogą się włączyć polscy oszczepnicy, wśród nich m.in. Hubert Chmielak (AZS AWFiS Gdańsk).

Nie mniej emocjonująco zapowiada się męski konkurs skoku o tyczce. Wysokie skakanie gwarantuje obecność byłego mistrza świata i aktualnego wicemistrza Europy  Pawła Wojciechowskiego (Daegu, 2011) oraz Piotra Liska – obaj znajdują się w znakomitej formie, a szyki spróbują im pokrzyżować pozostali rywale, z Niemcem Carlo Paechem ( 5,80 m – 2015)  i kolejnym Polakiem Robertem Soberą na czele

W konkurencjach biegowych niezwykle atrakcyjnie zapowiadają się oba biegi na 800m. Wśród pań zobaczymy m.in. złotą i brązową medalistkę  ostatnich ME w Zurychu Białorusinkę Marynę Arzamasovą i Polkę Joannę Jóźwik, w rywalizacji m.in. z rewelacją tego sezonu niespełna 20-letnią inną Polką Sofią Ennaoui oraz przez moment liderką tegorocznych list światowych Rosjanką Anastasyą Bazdyrevą

Wśród panów atak na swój rekord życiowy (1.44.89) zapowiada srebrny medalista z Zurychu, wracający do wielkiej formy po zimowej kontuzji Polak Artur Kuciapski . Jego przeciwnikami będą zawodnicy legitymujący się rekordami życiowymi na poziomie 1.43.00, m.in. Yiemer Lopez z Kuby  czy Kenijczyk Abraham Rotich.

Na sopockim obiekcie ujrzymy również wicemistrz olimpijskiego z Londynu na 800m Nijela Amosa z Botswany (rek.życ.1.41.73), który tym razem zmierzy się na dystansie jednego okrążenia z m.in. polskim brązowym medalistą Halowych Mistrzostw Europy na 400m Rafałem Omelką.

Sopoccy lekkoatleci też będą mieli coś do udowodnienia. O ile Angelika Cichocka i Patryk Dobek mogą mają już zapewniony start w Mistrzostwach Świata w Pekinie, a Marta Jeschke w sztafecie 4x100 metrów jest bliska celu, o tyle płotkarz SKLA Artur Noga powalczy o wypełnienie minimum na najważniejszą imprezę sezonu w biegu na 110 metrów ppł. Z kolei można, a nawet trzeba ostrzyć sobie zęby na pojedynek Dobka z brązowym medalistą Mistrzostw Świata w biegu na 400m ppł, Serbem Emirem Bekriciem.

Na dystansie sprinterskim zobaczymy m.in. byłego mistrza świata w biegu na 100 metrów, Kima Collinsa (St. Kitts i Nevis), który w tegorocznym sezonie halowym nie miał sobie równych na świecie.

W trakcie sobotniego memoriału oficjalnie z kibicami pożegna się Anna Rogowska, która w marcu poinformowała o zakończeniu czynnej kariery sportowej.

- Kibice zawsze dostarczali mi pozytywnej energii do walki na zawodach i na treningach – mówi Rogowska. Ciągłe utrzymywanie wysokiego poziomu sportowego wymaga wielkiej energii i wytrwałości. Świadomość, że moi fani liczą na mnie i wspierają mnie przez te wszystkie lata była dla mnie źródłem tak potrzebnej motywacji. Nadal pozostaję aktywna sportowo – jako ambasadorka ENERGA Athletic Cup i jako biegacz. Mam więc nadzieję, że moi kibice nadal będą ściskać za mnie kciuki. ENERGA Athletic Cup to projekt, który jest motorem napędowym dla młodych lekkoatletów. Umożliwia im aktywność fizyczną, ale także kształtuje postawy, rozpala pasję do uprawiania sportu. Co najważniejsze, poprzez konsekwentne, długofalowe podejście projekt przynosi już efekty w postaci medali na imprezach juniorskich, młodzieżowych i seniorskich, a nawet udział w igrzyskach olimpijskich. Właśnie dlatego zaangażowałam się w ten projekt. Chcę dać młodym ludziom coś od siebie – przekazać wiedzę, która mi samej pomogła w trakcie startów na wszystkich światowych arenach. Wierzę, że w niedalekiej przyszłości to właśnie oni będą stawać na podiach największych imprez lekkoatletycznych.

Niektórzy z uczestników programu zaprezentują się sopockiej publiczności, rywalizując w biegach na 100 m i 800 metrów.

Sponsorem Głównym zawodów jest Grupa Lotos, a Partnerem Głównym – Lotto. Wspierają je również miasto Sopot i Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Wstęp wolny.

Informacja prasowa

Powrót do listy

Więcej