Menu
1 / 0
Aktualności /

Lidia Chojecka: Asia to jest poziom światowy

Lidia Chojecka: Asia to jest poziom światowy

14 lutego 1999 roku w Birmingham Lidia Chojecka przebiegła 800 m w czasie 1:59.99. Była pierwszą Polką, która złamała w hali granicę 2 minut. Jej rekord przetrwał prawie 18 lat - do piątkowego wieczora...

14 lutego 1999 roku w Birmingham Lidia Chojecka przebiegła 800 m w czasie 1:59.99. Była pierwszą Polką, która złamała w hali granicę 2 minut. Jej rekord przetrwał prawie 18 lat - do piątkowego wieczora...

 

10 lutego w Toruniu rekord Chojeckiej poprawiła Joanna Jóźwik. Podczas mityngu Copernicus Cup uzyskała znakomity czas: 1:59.29. Lidia nie jest zaskoczona tym, że straciła rekord. Wprost przeciwnie... - Bardzo się dziwę, że dopiero teraz ten rezultat został poprawiony, bo to był chyba najłatwiejszy rekord do pobicia - przyznaje Chojecka. - Mówi się, że dwie minuty to magiczna granica, dlatego przełamanie jej daje dużo satysfakcji. Ja nie byłam specjalistką od 800 metrów, biegałam 1500 i 3000 metrów. Wtedy w Birmingham pobiegłam przy okazji. Z moim startem w tych zawodach wiąże się ciekawa historia. Miałam 22 lata, organizatorzy nie chcieli mnie wpisać na listę startową, bo miałam za słabą życiówkę. Ale moimi sprawami zajmował się dobry menedżer, który postarał się i w końcu nie przyjęli. Rzadko rywalizowałam na tym dystansie i byłam tak mocno zestresowana, że przed biegiem powtarzałam sobie: żeby tylko zejść z toru po pierwszym wirażu! No i z tego stresu nie zeszłam, drugi wiraż biegłam jeszcze po swoim torze. Trochę nadrobiłam, a mimo to udało się złamać dwie minuty! - śmieje się Lidia.


Dziewięciokrotna medalistka międzynarodowych imprez halowych (MŚ i ME) bardzo ceni styl i wyniki osiągane przez Joannę Jóźwik. - Spodziewałam się, że Asia pobije ten mój rekord, ale myślałam, że dokona tego już w poprzednich latach. Cieszę się, że wreszcie złamała barierę dwóch minut. Ona ma bardzo dobre 800 metrów na stadionie. Z tego wyniku powinna biegać w hali jeszzze szybciej. Myślę, że to nie jest jej ostatnie slowo i będzie ten rekord śrubowała. Asia to jest poziom światowy, najlepsza zawodniczka na tym dystansie, pomijając te wszystkie nieuczciwe dziewczyny. To ona powinna rozdawać karty na wielkich imprezach - nie mówię tylko o mistrzostwach Europy, ale też o mistrzostwach świata - dodaje Chojecka, do której należą jeszcze trzy rekordy Polski na dystansach olimpijskich (1500 m i w hali i na stadionie oraz 5000 m na stadionie).

Do jej rekordowych wyników zbliża się Sofia Ennaoui. - Mam nadzieję, że jeszcze jakiś czas przetrwają - śmieje się Lidia. - Wiem ile musiałam pracować na te rekordy, to wielki wysiłek. Nie jest łatwo złamać cztery minuty na 1500 metrów. Udało mi sie tylko raz, często biegałam w granicach czterech minut. Sofia jest w stanie to zrobić, ale potrzebuje czasu. Robi postępy, wszystko idzie ku dobremu. Byłoby to jednak dziwne, gdyby wykonała tak ogromny skok. Jeśli się trenuje i rozwija małymi krokami, kiedyś przyjdzie ten największy sukces i mam nadzieję, że ona też tak będzie miała - kończy Lidia Chojecka.

 

rav

Powrót do listy

Więcej