Blisko pół tysiąca zawodników od jutra walczyć będzie w Lublinie o medale 94. PZLA Mistrzostw Polski. Bilety na wszystkie sesje zawodów są już wyprzedane, a to znaczy, że każdego dnia zawodników dopingować będzie ponad 2000 osób.
Krajowy czempionat wraca do Lublina po 34 latach przerwy. Oddany do użytku w drugiej połowie zeszłego roku wyremontowany stadion lekkoatletyczny przy Al. Piłsudskiego ugości blisko pół tysiąca zawodników. Każdego dnia z trybun obiektu najlepszych polskich lekkoatletów dopingować będzie komplet widzów. Startu na lubelskim stadionie nie może doczekać się m.in. zawodniczka miejscowego AZS-u Malwina Kopron.
- Cieszę się, że zawody odbywają się na Lubelszczyźnie. Myślę, że każdy z zawodników pokaże się z jak najlepszej strony. – mówiła brązowa medalistka mistrzostw świata.
Radości z faktu iż mistrzostwa odbędą się w Lublinie nie ukrywał także Paweł Fajdek, a wiceprezes PZLA Tomasz Majewski obiecał, że w zawodach wystartuje sama śmietanka polskich lekkoatletów.
- W Lublinie wystartują wszyscy, którzy w miniony weekend zajęli drugie miejsce w Athletics World Cup. – obiecał dwukrotny mistrz olimpijski.
Samorządową inwestycję w modernizację stadionu chwalił podczas czwartkowej konferencji sekretarz generalny PZLA Paweł Olszański, a prezydent miasta Krzysztof Żuk podkreślił iż sport odgrywa bardzo ważną rolę w życiu Lublina.
Pierwsze finały już w piątek rano – od 9 o medale rywalizować będą chodziarze. Oficjalne otwarcie zawodów o godzinie 17:00.
Lublin, Maciej Jałoszyński / foto: Tomasz Kasjaniuk