Z najlepszym wynikiem w sezonie Marcin Krukowski zajął piąte miejsce w finałowym mityngu Diamentowej Ligi IAAF w Zurychu. Siódmy w jednym z najlepszych konkursów w historii pchnięcia kulą był Michał Haratyk.
Krukowski (KS Warszawianka) mocnym akcentem zakończył tegoroczne występy w najbardziej prestiżowym cyklu mityngów. Polak po drugiej serii legitymował się wynikiem 82.40, ale udało mu się zmobilizować i w szóstym rzucie jego oszczep poszybował aż na 85.32. To drugi najlepszy wynik w karierze rekordzisty Polski (88.09) oraz jego najdalsza odległość w tym roku. Rezultat ten pozwolił czwartemu oszczepnikowi mistrzostw Europy na zajęcie piątej lokaty w zuryskim mityngu. W Szwajcarii najlepszy był Niemiec Andreas Hoffmann, który – jako jedyny z uczestników zmagań – popisał się ponad 90 metrową próbą uzyskując w trzeciej serii 91.44.
Na niesamowitym poziomie stał natomiast konkurs pchnięcia kulą panów, w którym uczestniczył mistrz Europy Michał Haratyk (Sprint Bielsko-Biała). W drugiej próbie Nowozelandczyk Tom Walsh uzyskał świetne 22.60 bijąc tym samym rekord mityngu oraz śrubując najlepszy wynik w historii diamentowej ligi. Zawodnika z Antypodów zaciekle gonili Amerykanie – Darrell Hill (triumfator niedzielnego mityngu przy warszawskich fontannach) machnął 22.40, a Ryan Crouser 22.18! Dopiero drugi raz w historii i pierwszy od 31 lat w jednym konkursie trójka miotaczy pchnęła ponad 22 metry! Nigdy wcześniej nie zdarzyło się natomiast aby dwóch kulomiotów uzyskało podczas tej samej rywalizacji ponad 22.40, czwarty ponad 21.90 i piąty ponad 21.80. W tym arcyciekawym konkursie Polak po słabszym początku w trzeciej kolejce pchnął 21.23 – to pozwoliło zająć dopiero siódme miejsce.
Marcelina Witek po trzech nieudanych próbach nie została sklasyfikowana w konkursie oszczepu kobiet.
Także w czwartek w centrum Brukselii odbył się finałowy konkurs kulomiotek. W wygranym przez Chinkę Lijiao Gong z wynikiem 19.56 Paulina Guba była piąta – 18.54.
Jutro w stolicy Belgii ostatni akord tegorocznego sezonu Diamentowej Ligi IAAF. Na starcie m.in. Sofia Ennaoui, Marcin Lewandowski, Paweł Wojciechowski, Piotr Lisek oraz Robert Urbanek, który w ostatniej chwili uzupełnił grono dyskoboli walczących o ostatecznych triumf w cyklu.
Maciej Jałoszyński