Marcin Chabowski (STS Pomerania Szczecinek) wywalczył w Warszawie pierwszy w karierze tytuł mistrza Polski w biegu maratońskim. Triumfatorem siódmej edycji Orlen Warsaw Marathon zostali Etiopczyk Regasa Mindaye Bejiga oraz Kenijka Sheila Jerotich.
Ambicją Chabowskiego było uzyskanie w Warszawie wskaźnika uprawniającego do startu w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich. Zawodnik ze Szczecinka pierwszą połowę dystansu pokonał ambitnie, osiągając na półmetku czas w okolicach 1:04:30. Niestety na kolejnych kilometrach zwolnił i na metę ulokowaną na błoniach stołecznego Stadionu Narodowego dotarł z wynikiem 2:13:10. Do uzyskania minimum na jesienne mistrzostwa świata IAAF w Dosze zabrakło nowo kreowanemu mistrzowi Polski niespełna minuty (wskaźnik ustalono na poziomie 2:12:30). Na mecie wyczerpany biegacz musiał skorzystać z pomocy służb medycznych.
- Wynik przyjmuję z pokorą, nie jest może rewelacyjny, ale nie jest też zły. Od 25 kilometra biegłem samotnie, musiałem walczyć z wiatrem, a to też przełożyło się na końcowy efekt - przyznał po biegu mistrz kraju.
Drugie miejsce w 89. PZLA Mistrzostwach Polski w Maratonie zajął Mariusz Giżyński (2:13:25), który minimalnie na mecie wyprzedził Adama Nowickiego (2:13:28). Wartościowy czas osiągnął także czwarty z zawodników skalsyfikowanych w ramach narodowego czempionatu – Jakub Nowak przebiegł ponad 42 kilometry ulicami Warszawy w 2:13:41.
Wyniki mistrzostw Polski stały na wysokim poziomie. Pierwszy raz od ponad 30 lat pierwsza czwórka maratończyków uzyskała wyniki poniżej 2 godzin i 14 minut.
7. Orlen Warsaw Marathon (IAAF Silver Label) zakończył się triumfem Etiopczyka Regasa Mindaye Bejiga, który w słoneczne i chłodne przedpołudnie uzyskał czas 2:09:42 bijąc rekord życiowy. Wśród pań najlepsza okazała się Kenijka Sheila Jerotich, która z wynikiem 2:26:06 wpisała się na listę rekordzistek ziemi polskiej (all-comers). Najlepsza z Polek była ósma na mecie Aleksandra Lisowska – 2:35:55.
Pełne wyniki: Warszawa
Maciej Jałoszyński / foto: Marek Biczyk