Katarzyna Zdziebło została w Monachium wicemistrzynią Europy w chodzie na 20 kilometrów.
Polka ruszyła mocno, zajmując jedno z czołowych miejsc na początku rywalizacji. Po pół godzinie marszu Zdziebło utrzymywała się w czołowej, zwartej grupce, w której oprócz niej było jeszcze dziesięć innych chodziarek. Przed półmetkiem od rywalek odskoczyła Lyudmila Olyanovska. Za Ukrainką podążyła Hiszpanka, która objęła prowadzenie, ale została przez sędziów skierowana do pit-lane. Po dziesięciu kilometrach Polka ponownie była w kilkuosobowej grupce, która miała niewielką przewagę nad rywalkami. Wtedy też nad poprowadzoną przez centrum Monachium trasą zaczął padać deszcz, a na 5 kilometrów przed metą grupa ponownie na chwilę się rozerwała. Polka szła trzecia z niewielką startą do liderki. Dwa okrążenia przed finiszem Zdziebło wyszła na prowadzenie, a na jedną pętlę przed końcem zaatakowała mistrzyni z 35 kilometrów Andigoni Drismbioti. Finisz na Odeonsplatz miał miejsce w strugach deszczu. Polka przekroczyła linię mety za Greczynką i zdobyła srebro z czasem 1:29:20.
Jak się okazało Zdziebło na trasie walczyła nie tylko
– Miałam ból ręki, który szedł od kręgosłupa. On był przeszywający i nawet kilka razy przeszło mi przez głowę zejść z trasy. Czułam się tutaj dużo gorzej niż w Stanach Zjednoczonych, dlatego ten medal smakuje dla mnie jak złoty – przyznała wicemistrzyni Europy.
Srebro Zdziebło jest pierwszym medalem wywalczonym przez reprezentantkę Polski w chodzie sportowym w historii mistrzostw Europy.
Monachium, Maciej Jałoszyński / foto: Tomasz Kasjaniuk, Marek Biczyk