Menu
1 / 2
Aktualności /

MŚ w Budapeszcie: Sobera i Lisek awansowali do finału

MŚ w Budapeszcie: Sobera i Lisek awansowali do finału
MŚ w Budapeszcie: Sobera i Lisek awansowali do finału MŚ w Budapeszcie: Sobera i Lisek awansowali do finału

Piotr Lisek oraz Robert Sobera wystartują w sobotnim finale skoku o tyczce podczas mistrzostw świata w Budapeszcie. Do półfinału rywalizacji na dystansie 200 metrów awansowała w środowe przedpołudnie Krystsina Tsimanouskaya.

Dobre skoki w eliminacjach oddali i Piotr Lisek i Robert Sobera. Obaj zaliczyli 5.75 i awansowali do sobotniego finału.

Myślę, że w finale będzie kompletnie nowe rozdanie kart. To będzie zupełnie inny konkurs. Będzie inna aura, inna pora. Z pewnością będzie ciekawie – zapewniał Piotr Lisek dodając, że bardzo cieszy się z awansu do finału Roberta Sobery, który już podczas niedawnych mistrzostw Polski sygnalizował zwyżkę formy. Wrocławianin potwierdził to w eliminacjach mistrzostw świata. Wynik 5.75 to jego najlepszy rezultat od przeszło siedmiu lat.

Sam się zaskoczyłem tym skokiem na 5.75. Dobrze czułem się już w Gorzowie, ale tam nie ryzykowałem. Tutaj natomiast zaryzykowałem i to się opłaciło. Już przed wyjazdem do Budapesztu czułem, że jest nieźle – przyznał Sobera.

Po jednym nieudanym podejściu na 5.70 podopieczny Dariusza Łosia zdecydował się na przełożenie pozostałych prób na kolejną wysokość.

Warunki były ciężkie, a pokonanie 5.70 nic mi nie dawało. Wolałem oszczędzić siły na 5.75. Skupić się na te dwa skoki i to była dobra decyzja – mówił zadowolony tyczkarz z Wrocławia.

Paweł Wojciechowski po zaliczeniu 5.35 miał trzy nieudane próby na 5.55.

Dobrze w eliminacyjnym biegu na 200 metrów spisała się Krystsina Tsimanouskaya, która była szósta, ale uzyskała czas 22.88 będący przepustką do półfinału.

Jestem bardzo szczęśliwa. Trochę było gorąco i to przeszkadzało na rozgrzewce. Starałam się jednak skupić tylko na tym żeby pokazać iż jestem dobrze przygotowana. Nie patrzyłam nawet na pozostałe biegi, byłam skoncentrowana na własnym występie. Moim celem minimum na mistrzostwa świata to był awans do półfinału i to się udało – przyznała.

Do kolejnej rundy rywalizacji w biegu na 200 metrów nie awansowała Martyna Kotwiła, która finiszowała szósta w piątej serii eliminacyjnej z czasem 23.34.

W rywalizacji mężczyzn Albert Komański z czasem 21.16 był siódmy w serii eliminacyjnej i nie awansował do półfinału.

Środowy poranek nie był dobrym czasem dla polskich specjalistek od biegania na 800 metrów. W pierwszej serii mocno zaczęła Angelika Sarna. Biegła nawet na pozycji liderki, ale zabrakło jej sił by zawalczyć o bezpośredni awans i finiszowała szósta z czasem 2:01.78. Chwilę później, w drugiej serii, ósma finiszowała Margarita Koczanowa (2:03.23). Tą samą lokatę zajęła w siódmym biegu Anna Wielgosz, która pokonała 800 metrów w czasie 2:03.61.

Budapeszt, Maciej Jałoszyński / foto: Tomasz Kasjaniuk 

Powrót do listy

Więcej