W spalskiej hali odbył się mityng, stanowiący kolejny sprawdzian przed HMP, które zaplanowano na 19 i 20 lutego.
W spalskiej hali odbył się mityng, stanowiący kolejny sprawdzian przed HMP, które zaplanowano na 19 i 20 lutego.
Z dobrej strony zaprezentowali się sprinterzy. Wśród kobiet najszybsza była Marika Popowicz, która wygrała finał A z czasem 7.35 sek (minimum na HME wynosi 7.30). Tuż za nią na metę wbiegła Anna Kiełbasińska, wynikim 7.41 ustanawiając rekord życiowy (kilkadziesiąt minut wcześniej wystartowała też na 60 m pł). W rywalizacji sprinterów najszybszy był Dariusz Kuć. W finale uzyskał 6.77 sek, ale w eliminacjach był o 0.04 sek lepszy. Dobry wynik (jak na spalską halę) uzyskał na dystansie 200 m Marcin Jędrusiński (21.49). Drugi był Marcin Sobiech (21.65), a trzeci Marcin Marciniszyn (21.73).
Dariusz Kuć (fot. rb)
O minimum na HME „otarła się“ Katarzyna Broniatowska. Zawodniczka AZS AWF Kraków przebiegła 1500 metrów w czasie 4:12.12 – do wypełnienia normy PZLA zabrakło zaledwie 0.12 sek. Dobrze (przez Radosława Czyża) został też poprowadzony bieg na 800 metrów mężczyzn. Jego zwycięzca, Ukrainiec Aleksander Borysiuk uzyskał 1:48.02. Trzeci był Adam Czerwiński, reprezentujący Wawel Kraków (1:48.98 – minimum na HME to 1:48.20). Szybko na dystansie 60 m pł pobiegł Artur Noga. W eliminacjach miał 7.74, ale w finale został zdyskwalifikowany za falstart. – Nie chodziło mi o zdobycie kwalifikacji na mistrzostwa w Paryżu (7.70), bo nie zamierzam tam startować. Po prostu dobrze się czuję i chciałem ustanowić rekord życiowy. Ale na razie się nie udało – powiedział piąty zawodnik IO w Pekinie. W sobotę w Spale najlepszy na 400 metrów był Jakub Krzewina z AZS AWF Kraków. Ustanowił „życiówkę“ 47.42 (do minimum na HME zabrakło 0.22 sek).
Konrad Owczarek początkowo miał problemy na skoczni wzwyż. Później pokonał jednak wysokość 2.20, ale 2.27 (minimum na Paryż) było tego dnia poza jego zasięgiem.
